Do damian88max: Ruki opadajut...

Do MarcinGP:
Żeby....... ci z bmw nigdy ich nie używają, podobno robią tym oszczędności na wachę

Do MarcinGP: niestety i jeszcze te chinskie ledy dolepiane gdzie sie da na zderzak

Wprowadzenie świateł do jazdy dziennej zrobiło więcej złego niż dobrego. Już lepiej by było jakby ich zabronili i trzeba by było jeździć ciągle z włączonymi światłami mijania. Ewentualnie mogliby wprowadzić zakaz używania świateł do jazdy dziennej od jesieni do wiosny chociaż.

Do mucko1: W Polsce kierunkowskazy nie służą do sygnalizowania chęci skrętu tylko do wskazywania momentu skręcania...

A jeszcze bardziej po co kierunki?

Do ANNA83: to nie jest kablowanie tylko troska o własne bezpieczeństwo i innych. jazda o 20-30km więcej przy takim zachowaniu to dla mnie pikuś.

Najlepiej chyba by było jednak wprowadzić nakaz dla wszystkich bz wyjątku jazdy na światłach mijania cały czas ( dzienne out) wtedy

O światłach i ich przepisowym stosowaniu nie jedną książkę by napisał-wymieniając tylko nazwiska osób co tego nie robią!!!
Przy mnie jeździ gość zawsze bez świateł, potrafi nawet jak jest całkowicie ciemno. Nie lubię kablować na innych ale gdyby miał stałą porę jazdy to akurat na niego bym chyba policję nasłała. Raz tylko to, że słychać dźwięk silnika pomogło, szłam z dzieckiem i mieliśmy odblaski, i co z tego jak nie miał czym na nie poświecić Zastanawiam się, czy wogóle zobaczył, że kogoś mijał. Chyba wydaje mu się że tylko na głównych drogach światła są potrzebne. Ręce opadają.
Wracając do ważniejszych dróg - notorycznie jeżdżą na długich, lub źle ustawionych światłach, szaro a jeszcze na dziennych, no i przeciwmgielne... plaga!!!

Miałem lepszą sytuację miesiąc temu. 5 rano pochmurno i ciemno, wąska droga i lekko nie wyrobiłem na zakręcie więc musiałem zjechać lekko za linię na lewy pas. Pojawiło się widmo w postaci Aixama i starego dziadka nawet bez postojówek.

Do Askaron: to chyba mam wrazliwe oczy bo w nocy jak jada na 4 to mnie jednak oslepia no i tylne przeciwmgielne to tez fakt masakra wiec nas 3

Do Askaron: To jest nas już dwóch.

Szczerze mnie przeciwmgielne z przodu nawet tak nie wkurzają, bo nie ślepią jakoś specjalnie, ale jak jedzie się w kolumnie aut i ktoś jedzie na tylnym przeciwmgielnym to mnie krew zalewa.

Do damian88max: Z tymi długimi to bym się wstrzymał.Kumpel mrugnął, wpuścił gościa z podporzadkowanej. Po chwili dostał punkty i przekaz pocztowy.

Do MARIUSZ2: trzeba im sie chyba dlugimi odwdzieczać moze zrozumieją ze cos robią zle

Do luckyboy: naszczęscie miał odblaski to go zobaczyłem XD

Do damian88max: Zauważyłem, mrózę oczy i oby kiedyś mi kierownica się nie ombsknęła ,bo przywalę.

Mijania włączane z automatu uśpiły czujność szofera

Do MARIUSZ2: ostatnio też moda z przodu na 4 oczy jeździć

Niewątpliwie jest problem, Mnie jednak bardziej boli, jak "zdolny" jedzie przez wiele km prze de mną na tylnych, czerwonych przeciwmgielnych zwłaszcza w deszczu.

Do Askaron: to jest na A4 przed Katowicami może te rejony tak mają
a na dziennych to ludzie jeźdżą ciągle. to niby udogonienie ze sie palą non stop powoduje ze ludzie nie myslą zeby właczyc normalne jak trzeba

Ja spotkałem z 4 miesiące temu o 23 na krajowej DK1 między Pszczyną, a Tychami gościa chyba Hyundaiem na światłach do jazdy dziennej. Zobaczyłem go w ostatnim momencie bo osiągał z 50-60km/h przy moich 110-120. Nawet go strąbić nie zdążyłem;p

A nie raz już po Katowicach spotkałem przed 6 auta również na dziennych jeżdżących po oświetlonych ulicach.