Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Bravo
»
Pierwszy zawód, asis i przygoda z Priusem.
Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 1209 razy
Data wydarzenia: 29.01.2011
Pierwszy zawód, asis i przygoda z Priusem.
Kategoria: awaria
W pierwszej chwili pomyślałem, że to może tylko błąd, więc zjechałem grzecznie na pas awaryjny, włączyłem awarię i utrzymując obroty na poziomie 2 tys. uciekłem najbliższym zjazdem z A4. Szczęście w nieszczęściu, że zjazd był w odległości około 2 km od momentu pojawienia się komunikatu, a Bravo było na tyle miłe, że pozwoliło bez problemów ewakuować się z autostrady. W tym miejscu podziękowania dla Kierowcy TIR-a, który nadjechał chwilę później i zatrzymał się niedaleko mnie załatwiając swoje sprawy, ale oświecił na którym kilometrze/zjeździe jestem (km 301, DW408), bo z tego wszystkiego nie zarejestrowałem dokładnie gdzie zjeżdżam.
Moja diagnoza odnośnie błędu była złudna, ponieważ reset nie pomógł... Nie chciałem ryzykować dalszej jazdy, gwarancji już nie ma, wybór więc tylko jeden - asis z ubezpieczenia. Pani z Benefii była bardzo miła, weryfikacji polisy trwała około 10 min, za kolejne 10 dzwoniła laweta, która pojawiła się po obiecanych 30 min. Rozpoznanie nie trwało długo ("Niestety, nic tutaj nie poradzę."), decyzja - po konsultacji z Benefią odnośnie przysługiwania samochodu zastępczego ("W przypadku unieruchomienia auta należy się do 3 dni") - ładujemy na pakę i wieziemy do Ganinexu w Gliwicach (najbliższe ASO).
Pani z infolinii postarała się i zaproponowała mi na zastępstwo do wyboru w dieslu Bravo, Focusa, C3, a w benzynie Aurisa i Priusa. Niezły wachlarz, oczywiście wybrałem Bravo
W drodze do Gliwic dzwoni wypożyczalnia - niestety, Bravo nie wróciło od Klienta, pozostałe diesle też niedostępne, tylko Toyoty na stanie. Cóż, na bezrybiu i rak ryba
Cała akcja od momentu zjazdu i pierwszego telefonu do podpisania papierów na wypożyczenie trwała nieco ponad 2 godziny, co uważam za wynik całkiem przyzwoity.
Co do Priusa - rocznik '07, 1.5 78 KM, pełny automat z tempomatem, kolorową kamerą cofania i nawigacją (bez polskiej wersji, tylko główne szlaki i miasta w PL), na 16 w alu, najechane ponad 77 tys. wg. licznika w momencie odbioru. Zrobiłem nim do tej pory ponad 600 km i jak na hybrydę
Bravo zostało na parkingu pod ASO, w poniedziałek mam dzwonić i dowiadywać się o diagnozę/wyrok...
Cdn.
Najnowsze blogi
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
5
komentarzy
Dodano: 19 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

A tak poważnie, nie chciałbym sam przechodzić takich przygód.
Do majcher836: To była sobota, ale myślę, że i w niedzielę daliby radę
Do dezerter100: I tak się właśnie zakończyło
Doskonale Ciebie rozumiem - w takiej sytuacji też bym pewnie brał lawetę i nie ryzykował. Tak zresztą kiedyś zrobiłem z moją Tigrą, bałem się o silnik, nie wiedziałem co się dzieje. Okazało się, że nie potrzebnie brałem lawetę, mogłem spokojnie dojechać do serwisu. Ale wolałem nie ryzykować.
pozdro
Ciekawy jestem co tak naprawdę się stało - oby nic poważnego.
Może to tylko jakiś kaprys elektroniki, w końcu to nie auto stanęło tylko Ty je zatrzymałeś...
Życzę niskiego rachunku za naprawę.
Trzymam kciuki za fiata.
Ciekawostka dropsa - na pobliskim od Ganinexu serwisie Iveco bodajże znajduje się jedna z lepszych hamowni w Polsce. Taka info na przyszłość
Na taką naprawę liczę dokładnie w tym miejscu, o które pytasz