Do wer1207:

Do mucko1: No niestety, jak widać już nawet nie wszyscy są przy stole. A zdjęcia to na aparacie, to karta za duża itp.

Wojtek, miały być zdjęcia, a nie zięcie

Do Mirroslaw: To pewnie też...

Do Qchar: Też żałuję. Trudno...

Do MarcinGP: prędzej trzymały promile podczas pisania.

Do babciaela: Elu to już fakt , że będzie bo kroki w pewnym stopniu już po czynione zostały Także czekamy maja !!!!!!!!!!!

Marcin szkoda że niespodzianka nie wypaliła łoj szkoda

Do babciaela: Może pójdę za słowami ostatnio cytowanej piosenki i "Znajdę Cię..." wcześniej

Do MarcinGP: przede wszystkim zdrowia dla Dziewczyn! Tobie - skutecznej profilaktyki . Też miałam ze Spotowiczami przyjemność - wyłącznie na łączach, niestety. A bardzo bym chciała z Nimi pobiesiadować - bo nic tak, jak spotkanie w tym Wyjątkowo Zacnym Gronie nie poprawia nastroju. Ostatnio coś jadę na wstecznym . Mam nadzieję, że kiedyś to sobie odbijemy. Qchar obiecuje majówkę. Dożyjemy - zobaczymy

Tylko pozazdrościć

Do wer1207: Dodaj foty chociaż!

Do wer1207: Widzę! Widzę! Nareszcie jakiś sygnał od Was. Kutwa jak ja bym chciał znów tam z Wami być... Miała być niespodzianka ale wiesz już pewnie jak wyszło... Życie...

Do MarcinGP: MAM! Kutwa, jakieś wifi mamy, jakoś idzie . Reszta oporna.

Kutwa, zdjęcia nawet nie mogę! Ale z tableta piszę. Pożyczonego.

Do wer1207: Nie chrzańcie tu z transmisją tyko wpisa z fotkami niech któryś szybko robi zanim północ minie. Wojtek pokaż im w IrFanview jak się zmniejsza fotki to szybko pójdzie po 200KB na fotę

Do grzesio70: Próba była... No ale przynajmniej mamy kamerzystę. Wiemy już kto umie kręcić. Oby nie jak Tusk

Do babciaela: Wiem, dzwoniłem do nich 3 razy i oni do mnie też... Mieliśmy zrobić im z mucko1 niespodziankę i zjawić się bez zaproszenia (wiem gdzie urzędują, bo tam byłem, a Ty z resztą też) ale niestety Waldi miał rodzinę "w gościach" ze Szczecina, a co gorsza wypił drinka więc był wykluczony z grona driverów. Ja to osobna sprawa, bo na przekór "GENTELMANOM" napiłem się grzanego piwa z czosnkiem, miodem, goździkami i sokiem już przed południem z racji tego co dzieje się obecnie u mnie w domu. Obie dziewczyny mają zapalenie oskrzeli, ja jakoś się trzymam, a młody nie odczuwa dolegliwości wcale, bo ma ferie zimowe więc wraca do domu tylko pospać (przeważnie od piątej rano do południa). Za kółko się nie nadawałem mimo moich sprytnych i pełnych gracji kocich ruchów połączonych z wrodzoną gracją w związku z tym. Ale miałem szczere chęci łobuzom niespodziankę zrobić. No cóż, nie udało się jak wiele rzeczy ostatnio w moim życiu...

Do MarcinGP: Brawa.

Do grzesio70: Transmisję po "googlu" chciał tu wkleić ze spotu TG ale się nie udało bo łącze za słabe mają tam na miejscu. Ale brawa za pomysł dla Wojtka

Do MarcinGP: za to TAM jest wyśmienicie

Do wer1207: Wiem. Jak zawsze Wiem też co próbowałeś zrobić. Nie da się z stamtąd. Niestety...

?

Do MarcinGP: Zabawa na poziomie!

Ups

Do wer1207: Pozdrowionka dla wszystkich, którzy dali radę się zjawić!!!

Do wer1207: Nie wyszło Zajmij się zabawą a nie tymi banialukami

Do Mirroslaw: Próbował ale za mało ma "na wyjściu". Nic z tego. No ale pomysł dobry tyko warunki techniczne z czapy... Zdarza się.

Do wer1207: Pewnie z googla korzystałeś i transfer "na wysyłce" od Was zabił wszystko. Nie trudź się, bo nie warto już próbowałem. Jesteś w internetowej czarnej dziurze. Nic nie zdziałasz... A szkoda