Dzisiaj pierwsza dłuższa trasa za kierownicą skodzinki: Poznań-Szczecin i z powrotem. Wrażenia - mieszane...
Na plus można zaliczyć zużycie paliwa, komputer pokładowy wskazał średnie zużycie 6,5 ltr/100km. Nieźle, chociaż trzeba przyznać, że jechałem jak wzór kierowcy - na autostradzie maks. 120 km/h, na drogach krajowych 90 km/h lub według znaków. Plusem jest też pewne prowadzenie się auta, jest też dobrze wykonane, nic się nie telepało po drodze. Niewątpliwą zaletą jest duża ilość schowków, miejsc na butelki, kubki itp.
Minusy to jak dla mnie słaby silnik. Niby 115KM, ale auto robi się żwawsze dopiero jak się mocno "kręci" silniczek, a wtedy zaczyna chlać paliwo a przed wszystkim robi się nieprzyjemnie głośne...
Cóż, auto praktyczne a nie luksusowe.
Najbardziej mi brakowało dwóch rzeczy: automatycznej skrzyni biegów oraz, głównie i przed wszystkim, tempomatu.