Zacznę od tego że czyszczenie samochodów zawsze sprawiało mi przyjemność, a najbardziej to jak było widać różnicę po wyczyszczeniu naprawdę brudnego samochodu.
Od jakiegoś czasu z wielką ochotą polerowałem samochody, bardzo dobrą pastą polerską - bo sprowadzaną z Niemiec - 50Euro za 500ml.
Ale efekt - bajka. Z resztą sami zobaczcie jak to wygląda po polerce na poniższych zdjęciach.
Polerka robiona ręcznie.

A to pasty których używam i słów kilka na ich temat:

- ROCKET - Super-Synthetic-Langzeit-Konzentrat
To jest właśnie ta pasta za ponad 50 Euro. Według mnie bardzo dobra bo długo utrzymuje się warstwa ochronna na lakierze.

- R 71neu - Hochglaz-Isolierung
Też bardzo dobra pasta ale trzeba z nią uważać ponieważ ściera lakier, ale przydatna do likwidowania rys na samochodzie.

- NIGRIN - też moim zdaniem dobra pasta, do każdego rodzaju lakieru mamy odpowiedni rodzaj pasty.