Spotkałem się z taką samą opinią mechaników, tych z ASO i niezależnych. Od początku eksploatacji używam wyłącznie Pb 95 na dobrych stacjach ORLEN. POZDRAWIAM WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW FORDA MONDEO ....

Do fjerzy: Tu się zgodzę.
Droga to nie tor treningowy. Mnie nie chodzi o tzw palenie gumy, drift "na ręcznym" czy "katapulta" spod świateł.
Ale o dobre przyspieszenie, o elastyczność przy wyprzedzaniu słabszego auta, traktora itp. to sprawa bezpieczeństwa manewru.
Chodzi o przyjemność z jazdy a nie udowadnianie że jest sie mocniejszym.

Co do tego drugiego to czasami trzeba pokazać bo burak w 16 letnim BMW czy stuningowanym TDI do 150 koni myśli że "rządzi" na drodze i najlepiej utrzeć mu nosa czym nie rzucającym eis w oczy - Golfem GTI/GTD, Octavią RS czy Focusem ST.

Dziwi mnie to trochę. Z tego co wiem to w silnikach turbo, szczególnie dość mocno wysilonych stosowanie paliwa Pb98 daje niewielkie korzyści. A środki uszlachetniające nie mają żadnego wpływu na turbinę bo nie ma z nią kontaktu, jedynie w dieslach z DPF jest taka możliwość.

Do MaArek77: Nie rozumiesz? No to wyjaśniam. Do jazdy dynamicznej i sportowej są rajdy i wyścigi. Dynamiczna i sportowa jazda na drodze publicznej to frajerstwo zakompleksiałego gnojka, który tylko w takim towarzystwie może jechać szybciej od innych. W towarzystwie jeżdżących dynamicznie i sportowo, wdycha smród palonej gumy i wyziewów z rur wydechowych. Mylę się? Żaden ze znanych mi specjalistów od jazdy dynamicznej i sportowej nie urządza sobie treningów w drodze nad morze albo jadąc do pracy.

Dla mnie informacja w instrukcji, że auto przystosowane do 95 to leje 95 i nie ma sensu kombinować. Przy turbo i tak nie widzę różnicy. Jak miałem kiedyś Partnera z 1,9D to na Verva odczuwałem różnicę!
Do dieselka wolę wlać co jakiś czas na zbiornik 100ml oleju do paliwa od pilarek!

Do fjerzy: Nie rozumiem.
Czyli ktoś kto jeździ szybko czyli dynamicznie i sportowo to źle jezdzi?
Da kogoś przyrząd do przemieszczania,a dla innego sposób na radość, pasja, życie.
Dla kogoś gówniane 1.4 czy 1.6 takie 90 lub 110 konne to owszem - przemieszczać.
Dla pasjonatów sportowy diesel 180 koni lub benzyna 200.
Niezbyt rozumiem co kolega ma na myśli

Znafcy kurcze pieczone. "Dodatki paliwowe mają zgubny wpływ na sprezarke" Od kiedy to paliwo ma prawo przedostać się do oleju ? Widać buble muszą sprzedawać skoro sugerują przddostawanie się paliwa w olej.

pb98 zawsze przeciści wtryski, raz kiedyś można zalać, i tylko dlatego, więcej km nie zrobimy na takim paliwie jak zapewniają stacje

Paliwo jest OK. Wlewam tylko paliwo z sieciówek i nigdy nie miałem problemu. Problemem jest sam kierowca, który naogląda się relacji z F1. A wystarczy pamiętać, że kupiło się przyrząd do bezpiecznego przemieszczania się z punktu A do punktu B, a nie przyrząd do bicia rekordów w szybkości pokonania odcinka A B. Jak proste, tak trudne, dla całkiem wielu. Zapamiętaj, wykonaj i będzie dobrze.

ile wlejesz tyle spali

Nie wiem czy dodatki uszlachetniające mogą coś popsuć, u mnie jedynym efektem stosowania paliw premium było szybsze czyszczenie kieszeni i wzrost zużycia paliwa. A dzisiejszym, absurdalnie skomplikowanym silnikom zaszkodzić może praktycznie wszystko.

Do diesli zalecają ON uszlachetnionych by lepiej pracowały turbiny itp.
Osobiście leję Ultimate,Verva i nie narzekam

Jeżdzi dobrze na tej 95ce? Jeśli tak - nie kombinowałbym

Do swoich obu Fiatów z turbobenzyną lałem i leję 98. Nie miałem i nie mam z tego powodu żadnych komplikacji ani nie zaobserwowałem żadnego złego wpływu . Ale może Ford wie lepiej...