Do darhad: No nie zdążyło się rozpaść, ale i tak wyszło w dwóch częściach

Do seba1985: Łożyska raczej się nie rozpozna, aż nie zacznie huczeć. Wiadomo, że wtedy dalsze czekanie to już jawne proszenie się o kłopoty więc 210 PLN poszło Nie sądzę, że kolega bratmat jeździł, aż się rozpadło w proch.

Do darhad: Nołp, wymieniamy to co przejawia oznaki zużycia. Jak jest rozwalone to może być już za późno.

Do seba1985: Wymieniam to co rozwalone

Do darhad: Idąc tą drogą elementy zawieszenia też powinno się wymieniać prawe/lewe. Jakoś się utarło, że jak wymieniamy parami to zawsze przód/tył

Ajtam, trafiona jak tsza, jeszcze można by dodać za klasykiem, że "z głodu nikt się nie zes*ał"

Analogia do jedzenia nie jest trafiona. Po co palić w piecu, skoro bedzie dym? Nie można zapomnieć, że będzie nam też ciepło w zadek Ale po co palić w upał?

Łożyska raczej najpierw lecą z prawej strony, jeśli chodzi o moje doświadczenia. Granica pobocze/asfalt zwykle wygląda gorzej niż środk drogi.

Do darhad: Na zaś, profilaktycznie, coby choroba nie zmogła A po co jeść, skoro g z tego będzie?

Łożyska zużywają się raczej równomiernie, no chyba że ktoś skręca tylko w jednym kierunku Zresztą jak wynika z tytułu, jest to kolejne łożysko, czyli są przesłanki ku wymianie z drugiej strony.

Gdyby ta Multipla była Mareą sedan, to ja pewnie bym ją oddał na żyletki...

Do seba1985: A po co brać polopirynę jak zdrowy ktoś?

Przy takiej cenie mogłeś się pokusić o wymianę również z drugiej strony.

A nie możesz asekuracyjnie wszystkie na raz wymienić?