Ostatni mod przyleciał - oczywiście to wcale nie znaczy, że dosłownie ostatni, bo jest to ostatnia część niezbędna do rozpoczęcia prac. To nowe koło zamachowe - oczywiście lżejsze od seryjnego. Z 4.8kg OEM jest 3.8kg. Biorąc pod uwagę, że wszystko w nowym silniku jest lżejsze do tego będzie wymieniane sprzęgło - czyli zdejmowana skrzynia to musiałem poczekać na jego przyjście.

Także co mamy w zakresie prac na nadchodzące 2 tygodnie

Blok chyba K24A3 (z Accorda) - średnica cylindra rozwiercona z 87mm do 88mm (2.4 litra pojemności)
Kute lekkie tłoki CP o stopniu sprężania 11,5:1
Kute lekkie korbowody Brian Crower UltraLight
Odchudzony o ok 20% wał korbowy i ponownie wyważony
Silnik dodatkowo doprężony uszczelką i planem głowicy do ok 12,5:1
Lekkie koło zamachowe TODA
Sprzęgło organiczne MUGEN
Mam nadzieje, że dojdzie nowe zawieszenie też ze stajni MUGENa bo utknęło na cle w Holandii, nowa lżejsza maska z karbonu i wlotami powinna się pojawić w okolicach kwietnia.


Głowica z wałkami i sprężynkami zostaje
Cały dół (od pompy oleju)też zostaje
Układ dolotowy z większą przepustnicą i kolektorem ssący też zostaje
Układ wydechowy też, z drobną zmianą - cały wydech od kolektora zostanie zastąpiony w perspektywie kilku miesięcy na nowy.

Całość realnie szacuje na okolice 290KM-300KM i 290-300Nm do tego odchudzona masa wirujaca auta powinna dodatkowo przełożyć się na "wirtualne" konie.

Strojenie komputera zajmie około miesiąca żmudnych jazd, testów i logów, ale zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości. Dodatkowo pojawią się opony Federal 595RS-R (semi-slick) aby przenieść trakcję.

Po wszystkich w/w modach nie planuję już niczego więcej, bo to auto zrobi się i tak niezłym demonem prędkości, może 1000KM nie ma, ale wychodzę z założenia, że więcej niz 300KM do jazdy również po mieście w zupełności wystarcza i nie trzeba za bardzo walczyć z autem aby utrzymać go w ryzach.