Do kamilos1987:
Skoro tak mówisz

Do mucko1: jestem na 1000 % ze jest rozrząd robiony znam się na samochodach szkoła robi swoje

Do kamilos1987:
Widziałeś to, albo ktoś zaufany?
Papier wszystko przyjmie nie takie rzeczy są udokumentowane, czasami całe książeczki serwisowe są tworzone na określone potrzeby.
Ja bym sprawdził, a raczej zrobił nawet nie potrzebnie, lepiej niż potem rwać sobie włosy z głowy. Jesteś optymistą, myślisz, że ktoś wszystko remontuje w aucie, a na końcu go sprzedaje? Jeśli tak jest to naprawdę musi to być przypadek 1 na 1000. Zrobisz jak będziesz uważał, hej

Do mucko1: Hamulce i rozrząd jest ok

Do luckyboy: witam tłumaczenie miałem przy zegarach i w radiu niestety nie miałem czasu czekać na jakieś promocje

Do jaremo: rozrząd jest ok mam wszystko udokumentowane

Do damian88max: rozrząd mam udokumentowane i jest ok

a rozrząd?

Gratuluje zakupu, "będzie Pan zadowolony" użytkowałem 6 lat takie V50 i byłem mega zadowolony. Warto czasem popytać w ASO o różnego rodzaju akcje promocyjne, bo to się lepiej opłaca niż naprawa u pana Mietka w garażu. Np. ASO miało naukę języka polskiego za 1 zł. z czego ja kiedyś skorzystałem. Czeka Cię wymiana rozrządu jeśli przebieg oryginalny, a wgląda że jest, nie wiem jak jest w 1.6D ale 2.0D wymiana rekomendowana była przy 240 tys.

280pln za tłumaczenie? Drogo, w Toruniu "stówkę" żądają. Z recyklingiem nie szło poczekać do stycznia?

Może to i nie dużo, ale to nie koniec wydatków, jak to u mnie w pracy się mawiało - kto ma statki, ten ma wydatki
Wypadało by choć jeszcze rozrząd zrobić i hamulce sprawdzić