Wpis w blogu auta
Renault Laguna
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 2240 razy
Data wydarzenia: 08.10.2010
Nowy samochód za darmo.
Kategoria: inne
Ostatnia aktualizacja: 08.10.2010 15:36:39
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

przyznam, że i ja zdziwiony "WŁAŚCIWYM" podejściem do klienta jestem...
Już się przyjęło chyba że nawet takie firmy jak Mercedes potrafią się na klienta po prostu wypiąć
oby Twój przypadek nie był ewenementem na skalę światową
Ale dla mnie wydarzenia, które opisujesz nie są znów takie niezwykłe:
1. Gdy skrdziono mi w Poznaniu A4 - to Audi w ramach Assistance podstawiło mi na 5 dni - nowego Forda Mondeo z wypożyczalni (przebieg 800km). I to był "dobry ruch" z ich strony, po przejechaniu około 1,5tys. km wiedziałem, że nie chcę Monedo MKIV, chociaż jeździłem MKII i z tamtego byłem bardzo zadowolony.
2. Jeszcze w czasach PRL, słynny Polmozbyt (monopolista) w ramach gwarancyjnej reklamacji, tuż przed końcem terminu gwarancji, wymienił mi samochód marki Skoda 105 na Skoda 120 (z tym, że musiałem dopłacić z tytułu różnicy cen). Uwaga! Stało się to z powodu fabrycznego braku jednej śruby mocujacej pokrywę bagażnika (przypomnę - to przód samochodu) do zawiasy. Nie wyraziłem zgody na wymianę i lakierowanie pokrywy ponieważ w tamtych czasach nie byli w stanie dobrać lakieru aby sie nie różnił od reszty. A brak śruby zagrażał bezpieczeństwu, w razie zderzenia pokrywa mogła zerewać się z jednej śruby i wejść do kabiny.
Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy.
Jeżeli nie ma w tym żadnych haczyków, to należy się tylko cieszyć
Najpierw bierz, a potem się będziesz zastanawiać.
Ale chyba wziąłbym