Witajcie !


Zacznijmy od opon.
Moje wielosezonowe Goodyaer'y Vector 4seassons (tragiczne dodajmy) są zużyte już w takim stopniu że z pewnością nie gwarantowałyby należytego poziomu bezpieczeństwa zimą. Dlatego zapadła decyzja o zakupie nowego kompletu zimowych opon. Wybór padł na nowość pod tytułem "Hankook Winter i*cept RS2 W452 205/55 R16 91 T MFS" 4 sztuki kosztowały dokładnie 1004 zł (w ramach promocji z 351 zł/szt na 251 zł/szt) z darmową dostawą i wymianą w serwisie.

Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne, opony są bardzo ciche, bardziej niż wynikałoby to z naklejki informacyjnej. Przy 140 km/h jest wyraźna różnica na + w porównaniu do Goodyear'ów
Więcej wrażeń po pierwszych większych opadach śniegu.

Teraz nieco o rajdzie...

Załatwiając sprawy dotyczące mojej pracy inżynierskiej, trafiłem w sam środek imprezy "naukowej" organizowanej na mojej uczelni gdzie uprzejma pani z PZMOT'u zapytała się czy nie chciałbym wziąć udziału w rajdzie o kropelce. Miałem trochę czasu, więc pomyślałem "czemu nie?!"
Uczestników było koło 20, wszyscy jechaliśmy najnowszym Clio 1.2 (tragiczne auto, poprzednia gen była lepsza), trasa bez świateł, 7km obliczonych na 12 min jazdy 80% miasto.
Oprócz spalania, brano pod uwagę również czas przejazdu.

Mój przejazd trwał 11 min 59 sek, a spalanie wyniosło 5,2 l/100 km co wystarczyło do zwycięstwa. W nagrodę otrzymałem "talerz" oraz opłacone tankowanie za 60 zł na Orlenie

Z mniej ważnych informacji, Tytanek przekroczył 140 tys kilometrów przebiegu, a miejsce prosiaczka zajęły 2 małe głody

Z bierzących informacji to chyba wszystko.

Pozdrawiam i do następnych wpisów.