Opis:
Więc musiałem zmienić zabudowę bo poprzednia nie dawała tyle satysfakcji co ta. O tym głośniku ALPHARD SW 1003W trochę sobie poczytałem i nie potrzebuje otworu,czyli obudowa jest szczelnie zamknięta. Samo projektowanie i składanie szkieletu do kupy zajęło mi 10 godzin (świr)
Następnie zakupiłem:
- żywicę polistyrenową
- matę szklaną
- szmatkę bawełnianą zabrałem mamie z szafy (prześcieradło-pytałem się)
- szpachel uniwersalny pojemnik 750 g sztuk 3.
- szpachel końcowy pojemność 750g sztuk 1.
- podkład lakierniczy.
- papiery ścierne 80,120,180, i wodne 500,800.
- trochę wkrętów.
- uszczelniacz.
- blacho wkręty sztuk 2
- i chęci.
I zaczęło się wszystko pomału składać do kupy, na skrzynie naciąłem tą szmatkę bawełnianą i na nią żywicę potem matę szklaną warstw trzy. Po wyschnięciu trochę z grubsza dotarłem i zbędne elementy wyciąłem, a następnie położyłem na całość szpachel warstw 2 gdzie każda było docierana papierem 80 i 120. Już położyłem ostatnią warstwę szpachlu końcowego po wyschnięciu szlifowałem ją już na mokro papierem 500 i następnie 800. Po całości poszło z dwie do trzech warstw podkładu lakierniczego.Przed włożeniem głośnika od środka uszczelniłem wszystkie łączenie dodatkowo uszczelniaczem. Zabudowa została przykręcona do ramy haka na dwa 6 cm. blacho wkręty. I taki efekt jest jak poniżej. Jeszcze zostaje malowanie a tu już niedługo może was zaskoczę.
Czas pracy: z przerwami to 2 tygodnie(nie cierpli wiłem się).
Ci co byli na zlocie w Ustce to mogą powiedzieć że lepiej gra w realu niż na nagraniu aparatem.
To opis dodałem.
"I JESTEM TAKIEGO ZDANIA ABO COŚ ROBIĆ DOBRZE ALBO WCALE"