Wpis w blogu auta
Tesla Model Y
Dodano: 2 lata temu
Blog odwiedzono 572 razy
Data wydarzenia: 21.06.2023
No i stało się - Tesla Y
Kategoria: inne
Stało się. Odebrałem w końcu auto zamówione na końcu zeszłego roku. Z przygodami (kurier zgubił paczkę z dokumentami do rejestracji auta), ale się udało
Odbiór auta - szybko i bez zbędnego przeciągania. Tutaj jest karta, tam jest auto - "do widzenia!".
Na zgłoszenie zastrzeżeń mam 24h w apce - w dziale serwis - mogę zgłosić jak coś zauważę. Na razie nic mi nie przychodzi do głowy. Model Y (w tym kolorze) jest produkowany tylko w Berlinie. Jakość jest porównywalna do innych niemieckich aut. Jak ktoś chce z tym polemizować, niech zobaczy w pierwszej kolejności nowe auta od Tesli z Berlina, a niech nie powiela starych opinii o autach z fabryk w USA.
Odbiór tak wygląda, bo cała okolica salonu, zalana jest nowymi autami. Wszędzie stoją auta do wydania. A w środku kolejka ludzi do odbioru aut. Jednak 1 salon na Polskę to trochę słabo - są po prostu zawaleni. No ale nic - w drogę! Do ładowarki....
Wbijam w nawigację supercharger tesla Warszawa - kieruje mnie do jakiegoś Hotelu na poziom -5
Jeden podłączony i nic się nie świeci, nikogo nie ma...
Drugi niedawno zaczął się ładować, miał z 20 % dopiero, a w środku spała kobieta - pewnie z godzina zanim się naładuje - o ile się obudzi do tego czasu.
Zaraz za mną przyjechało inne auto do ładowania i stwierdził, że poczeka kilkanaście minut i zobaczy jak się sytuacja rozwinie - mi się śpieszyło, więc poleciałem szukać innej ładowarki.
Niedaleko trafiłem na Orlen - 3 złącza i wszystko wolne. Podpiąlem kabel 100kW i "do pełna". A po chwili kolejne auto (dzisiaj też Tesle odbierał) do ładowania. Też był w piwnicy Hotelu i odjechał bo kolejka była
Jak zobaczył, że ja dopiero zacząłem ładować i że chcę do 100% - a zostały wolne gniazda 20 kW - to zrezygnował i pojechał dalej szukać...
Nieźle się zaczęła przygoda z ładowaniem elektryka.
Po naładowaniu auta do 100 % z 30, a trwało to około 50 minut - ruszyłem w trasę - przede mną około 340 km po A2 i S5. Całość machnąłem na tym jednym ładowaniu i zostało mi jeszcze 20% baterii.
Większość trasy około 100-110 km/h. A2 zawalona. Ulewy po drodze, 25-28 stopni - klima chodziła cały czas, do tego audio i zabawy autopilotem. Myślę, że całkiem spoko wynik zasięgu auta.
Bardzo jestem ciekaw jak będzie się auto sprawowało w kolejnych miesiącach - bo pierwsze wrażenie (poza ładowaniem) jest bardzo pozytywne.
A ładować zamierzam tylko w domu - więc nie będzie mnie dotyczył problem szukania ładowarek gdzieś w Polsce na wyjazdach. Do dalszych tras są inne auta
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 28 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

https://bit.ly/46hI7D7
https://bit.ly/46hI7D7
A u Ciebie plaża i luksusy
Ja nie jestem zwolennikiem, ale na pole golfowe jak najbardziej
Ja też bym się nie zamienił 🤔