Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012]
»
Niedzielny wyjazd do Szklarskiej
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo Brera
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1965 razy
Data wydarzenia: 16.09.2012
Niedzielny wyjazd do Szklarskiej
Kategoria: podróż
No i poszaleliśmy, może nawet troszkę za bardzo, bo zazwyczaj jeżdżę rozważnie, a tym razem ułańska fantazja mnie trochę poniosła. Na szczęście krzywdy nikomu nie zrobiłem, a tych wszystkich którzy przeze mnie klęli, przepraszam, i obiecuję, że było to przedostatni raz
Przy okazji po raz kolejny okazało się, że tak agresywna jazda nie ma większego wpływu na skrócenie czasu przejazdu, zwłaszcza kiedy tworzą się zatory na drodze.
Zdjęć z tego wyjazdu nie mam, ale żeby ten wpis był przyjemniejszy dla oka, to dodaję kilka fotek wykonanych tydzień później
Ostatnia aktualizacja: 07.10.2012 07:32:28
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Ja tam jeżdżę w sprawach rodzinnych, a nie hobbystycznych
Bo ona jest nierzeczywista - taki samochód nie może istnieć naprawdę
Ja pochodzę ze Szklarskiej, także swoje już się naoglądałem
No jeździ, i to całkiem nieźle
A kto to popełnia ten życiowy błąd?
Ps.Szykujemy się na weselisko
Dzięki
Za moje zdrówko też wychylisz?
Jak dojdzie do spota, to pomyślimy co da się zrobić
Do sajeks: Zanosiło się na małe co nieco i zdechło
P.S Też chcę taką fotę
Tak już mam - całe życie piachem po oczach
Cholera, jak coś ciekawego na awc się pojawi, to ja oczywiście przeoczę
Dziś jakaś laska dodała wpis pt: Tydzień na aWc... A w treści coś w podobie: Jestem już od tygodnia na awc, wszystko powoli obczajam i niebawem zaprezentuję Wam mój skarb...
Pierwszy z komentarzem przylazł sajeks i mówi: ooooo taaaak...pokaż nam swój skarb....Chętnie na niego popatrzymy.. Potem przylazł mucko, ta latawica kurcok, z lekka niedorobiony seba, niewyżyty pionierek
Hehe, chyba lekko odchodzimy od wątków motoryzacyjnych - robi się niebezpiecznie
Tylko byś pił? I nic więcej byś nie korzystał z życia w te ostatnie chwile?
Hmmm...
Nie będzie przyszłego roku...
Przecież zaraz będzie koniec świata
Hehe, trochę daleko, i mało fajnych zakrętów
Ale właśnie sobie uświadomiłem, że Brerkę mam trzeci rok, i pierwszy raz w tym roku nie byliśmy nad morzem
Dobrze i dla Brerki, i dla mnie - oboje trochę się wyżyliśmy