Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta » Najlepsza z kobiet pierwszy raz w roli plecaczka na trasie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 627 razy
Data wydarzenia: 30.07.2014
Najlepsza z kobiet pierwszy raz w roli plecaczka na trasie
Kategoria: podróż
No, lipcowy wyjazd nad morze jednośladem za nami. Miesięczne przekonywanie najlepszej z kobiet że pomysł wyjazdu na urlop motocyklem jest cool i że będzie przefajnie przyniosło rezultaty. 53 litrowy kufer, dwie boczne sakwy, tankbag i torba na bagażniku kufra głównego pozwoliły zabrać jakieś 30% planowanego przez najmilszą bagażu. Po ograniczeniu moich rozbuchanych potrzeb do bielizny osobistej i kilku T-shirtów podniosło procent do 50 i jakoś poszło... Nie obyło się jednak bez zjadliwego pytania: "A statyw do aparatu to niby jak mam spakować??".
Zaczęło się dobrze, 21 stopni, słonko i białe baranki na niebie. Niestety, jakieś 10 km za Poznaniem pan w Sprinterze usiłował nas zabić przez nieuwagę - patrzenie w lusterka jest dla cieniasów... Niezrażeni pociągnęliśmy dalej. W Gnieźnie się zachmurzyło, a w Inowrocławiu temperatura spadła razem z deszczem, do 15 stopni. Przystanek, naciągnęliśmy termiczne ciuchy, moja luba stwierdziła że jest OK - i w drogę. Toruń przywitał nas ulewą, która tak nas polubiła że była z nami do Władysławowa oraz nieziemskim korkiem przed wjazdem na A1. Tu Yamaha się wykazała i przemknęliśzmy między pojazdami do bramek, podobnie rozprawiając się z korkiem na zjeździe z autostrady.
W podobnym stylu pokonaliśmy zatłoczoną obwodnicę Trójmiasta oraz beznadziejnie zakorkowane Rumię i Redę by wreszcie dotrzeć na miejsce. Poślizg na mokrych szynach kolejowych na kilka kilometrów przed metą przypomniał mi, że czujność, czujność na moto to podstawa. Ja dotarłem suchy,nie licząc przemoczonych rękawic, najmilsza - od pasa w dół mokruteńka... Motocyklowa kurtka z membraną dała radę, ale jeansy i markowe tyrystyczne, niby wodoodporne buty poległy na całej linii.
O dziwo, najdzielniejsza wzięła gorący prysznic, popiła domowej wiśniówki z herbatą i nawet kataru nie dostała ani humoru nie straciła.
Powrót dla odmiany w totalnym, obezwładniającym upale. Na trasie było ok, ale przejazdy przez miasta to takie se... Czekanie na światłach z buchającym żarem piecem między nogami i niby asfaltem lepiącm się do butów wymaga hartu i miłości do motocykla.
W domu najlepsza padła jak betka i stwierdziła, że sama nie wie czy woli jechać w deszczu czy w upale. Pocieszyłem ją, że każda następna trasa może być już tylko lepsza.
W każdym bądź razie embarga na moto nie ogłosiła, czyli eskapada udana!
A po przesiadce do swojego auta napisała eskę: "Przecież to w ogóle nie przyśpiesza!!!" - heh, motocykl uzależnia!!!
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku stuki zaczęły się 2 listopada 2025 doradców na FB i lokalnych co nie miara podejrzenia padały że to panewki lub -- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony -- wtryski ...
3 komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1 komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej. Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl