Do mucko1: Taka zemsta? Wy mi mandat, a ja Wam Renówę?

Do MarcinGP:
Zawsze mógłbyś oddać im Francę w rozliczeniu

Do mucko1: Jakby mnie złapali z kamerką w Szwajcarii to na pewno zostałbym biedakiem

Do MarcinGP:
W końcu na biednego by nie trafiło

Do mucko1: Akurat wtedy byłem po prostu nieświadomy...

Do MarcinGP:
Bo Ty Dżygit jesteś

We wszystkich wymienionych państwach gdzie nie można mieć kamerki od paru lat jeździłem właśnie z kamerką i to cały czas...

Do paolomario:
W zasadzie do innych celów nie potrzebuję, tylko auto

Do mucko1: Generalnie to wszystko to z Chin, hehe Ale niektóre firmy z jakichś powodów swoje modele też oznaczają jako np. SJ4000, z tym, że są pewne obiekcje co do jakości. A takie kamerki dostępne i w Lidlach czy innych Stonkach, nie tylko na Allegro. Te od SJCam mają taką zdrapkę na opakowaniu a pod nią kod do weryfikacji oryginalności na stronie producenta. Ta kamerka to generalnie do nagrywania w terenie sportów jakichś czy tym podobnych aktywności, a opcja samochodowa to fajny dodatek.

Do paolomario:
A to takie buty, znaczy te z allegro, to z Chin?

Do mucko1: Ważne żeby była od SJCAM. Mówiło się, że te kamerki to podróbki GoPro, ale szybko zostały docenione jako dobra dla GoPro alternatywa (ludzie kupowali je też bo mocowania kompatybilne z GoPro a w zestawie około 30 elementów, gdzie z GoPro dostaje się jakieś 3). No i szybko pojawiły się podróby SJCAM. Kilka chińskich firm potrafiło stworzyć dobre produkty (SJCAM, XTrons, Xiomi...).
Ale na dedykowanej polskiej stronie producenta, ta kamerka stoi za 600zł
https://sjcam-poland.com/glowna/56-kamera-sjcam-sj4000-plus.html

Kolega kupił na ebayu za jakieś 70funtów.
Bez + 300zł

Do paolomario:
Ta z + na allegro 229 zeta

Do manieklublin: To racja. W pracy niemal wszyscy podróżują. Najczęściej w ciepłe kraje. Ale ich opowieści ograniczają się do hotelowego baru i basenu :-D Nie wiem czy kiedykolwiek poza hrabstwo wyjechali. Jeżeli już to zauważyłem, że Anglicy poza Anglię nosa nie wyściubiają. Nie powiem, są też bardzo pozytywne wyjątki

Do mucko1: Ja używam swojej "starej" kamerki narciarskiej SJCam SJ4000, która ma opcję samochhodową (w zestawie nawet specjalny uchwyt). Świetnie nagrywa (YouTube kompresuje filmiki i nawet oglądane w najwyższej jakości to trzeba brać na to poprawkę). Zbiera dobre recenzje. Kolega ostatnio kupił SJ4000+, nagrywa w wyższych rozdzielczościach niż fullHD. Ważne żeby była od SJCam. W Polsce chyba z 300zł kosztuje.
Ale wiem, że są bardziej dedykowane kamerki do aut i tutaj to już się nie orientuję. Chyba ostatnio dyskutowaliśmy o tym, gdzieś na blogach.

Do paolomario: jest bardzo wiele ciekawych miejsc w UK ale 75% społeczeństwa nigdzie nie była jak sie rozmawia z ludźmi co jest dla mnie mówiąc delikatnie troche niezrozumiałe. Duzo ludzi nie ma pojęcia jak wyglada Szkocja czy Walia i jedyne co mozna usłyszeć to,ze "tam pada non stop i nie ma po co tam jechać" co jest bzdura i zabobonem

Do manieklublin: Ja dopiero teraz, po dwunastu latach tutaj postanowiłem odwiedzić. A przecież mieszkam 15-20 minut jazdy od promów w Southampton I przy każdej pobytności nad morzem, gdzieś wo okolicach przecież tą wyspę widać. Kurcze, jest rzecywiście niesamowita. Też zwiedziliśmy od końca do końca. Nie spodziewałem się tylu atrakcji. Bazowaliśmy w Sandown.
Zamki i góry Snowdonii w Północnej Walii zwiedzaliśmy jakieś trzy lata temu. Mega Miejsce!!! Chociaż dla mnie z kolei Szkocja to najprzyjemniejsze miejsce w UK

Do FranzMaurer:
Acha

Do mucko1:
Nie, jest skromna .

Do paolomario:
Ja na razie myślę nad kamerą, ale muszę jakoś połączyć nie za wysoką cenę z dobrą jakością. Na razie nie mam żadnych typów.

Do Qchar:

Do FranzMaurer:
Twoja buźka śpi!

Do ANNA83:
Tak bywa, dobrze, że ten pociąg był taki, a nie do chłopców lub w ogóle dzieci.

Do paolomario: fajnie jest na Isle of Wight, byłem kilka lat temu, cała wysepkę objechałem dookoła, klify sa spoko no i na południu w Ventor tez bardzo spoko, ale Walii i tak nic nie przebije

W UK nawet prasa się nie pierdzieli i po tym, gdy nasz rodak ciężarówką pozabijał ludzi na drodze, bo zmieniał utwory w smartfonie, na drugi dzień bez żenady publikowali na okładce zdjęcia ludzi bawiących się smartfonami w czasie, gdy kierowali autem. Te prawicowe i anty-unijne skupiły się na zdjęciach kierowców z Europy Wschodniej. Ostatnio gdzieś znowu pokazując, że nic się nie zmieniło.
Ja używam kamerki bo tutaj bardzo popularne jest wymuszanie odszkodowań na stłuczkę polegającą na nagłym hamowaniu albo nawet cofaniu i zrzucaniu winy na pojazd z tyłu. Znajoma ostatnio tak miała, a na TVN Turbo pokazywali kiedyś program, jak to zazwyczaj wygląda. Ostatnio miałbym też dowód, że dziadziuś wszedł mi przed maskę zupełnie nie rozglądając się na boki. Na szczęście jechałem bardzo powoli bo wzdłuż drogi były zaparkowane inne pojazdy.
A narazie nagrania to czasem pamiątki po pięknych okolicznościach przyrody, jak tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=_nc9SETlfcw

Do mucko1: Nie chcę wiedzieć

Do mucko1:

Do mucko1: Pytanie - czy cokolwiek miał na sobie... ale już księdzem nie jest- dopiero tak późno odkrył swoje prawdziwe powołanie zdarza się

Do misiaczek1281: Oj pośmiałabym się... ale do sadu bym nie poszła, ani nie upubliczniała. Trzeba pamiętać-"jak Kuba Bogu tak..." Mi potrzebne nagranie tylko jak ktoś moje auto skrzywdzi. Raz się przydało, obyło bez sądu bo sprawca się mądrzył,a jak zobaczył nagranie od razu była inna rozmowa i się dogadaliśmy.

Do FranzMaurer:
No ja myślę

Do ANNA83: chcesz nagrywać by mieć dowód w sądzie? a jak przypadkiem nagrasz bzykanie na parkingu w aucie to pójdziesz do sądu? wszak to przestępstwo wybryk nieobyczajny
Trzeba zrozumieć człowieka w potrzebie....ksiądz też człowiek