Dzisiejszego dnia zakończyłem malowanie stalówek.Już nie mogłem wytrzymać jak moje autko stało na kołpakach i w dodatku tylko 2.Praca trwała dokładnie tydzień,ze względu na to że nie mam 4 zamiennych stalówek.Użyłem:
-2x podkład do felg czarny firmy Boll
-2x lakier czarny mat Rally także firmy Boll
-2 arkusze papieru ściernego 40
-2 arkusze papieru ściernego 80
-1 arkusz papieru wodnego 2500
-Szczotka druciana na wiertarkę
-Szczotka druciana
-Stare gazety,taśma malarska,nożyczki,rozpuszczalnik
W pierwszej kolejności trzeba umyć felgę z brudu i pyłu który osadza się na feldze,potem poszła w ruch szczotka druciana,następnie druciak z wiertarką aby mniej więcej zlikwidować rdzę.Następnie użyłem papieru ściernego 40 aby zlikwidować do końca rdzę,jest to najbardziej męczący etap pracy ale i najważniejszy.Następnie używamy papieru ściernego 80 aby wyrównać powierzchnię.Teraz już mamy z górki obklejamy całą oponę gazetą i taśmą malarską aby jej nie pomalować.Całą felgę odtłuszczamy rozpuszczalnikiem i psikamy podkładem z ok. 20-30cm od felgi(lekka warstwa),musimy odczekać kilka godzin aby podkład wysechł(ponieważ podkład w sprayu długo schnie)Gdy już wyschnie powtarzamy operację i kładziemy 2 warstwę(Teraz grubszą).Gdy wszystko ładnie wyschło używamy papieru wodnego 2500 aby zmatowić i pozbyć się nierówności podkładu.Następnie odtłuszczamy i kładziemy lakier w taki sam sposób jak podkład.Dużo roboty ale szczerze powiem że naprawdę warto :D
Cena zabiegu 4 stalówek to ok. 130zł