Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy Psztymulka
»
LPG - co dzieje sie w zbiorniku w czasie tankowania.
Wpis w blogu użytkownika
Psztymulka
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1519 razy
Data wydarzenia: 11.10.2011
LPG - co dzieje sie w zbiorniku w czasie tankowania.
Kategoria: inne
Ostatnia aktualizacja: 11.10.2011 20:53:10
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
5
komentarzy
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 20 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Wielkie nieba Mini na gaz do czego to dochodzi
płakać się chce
I na tym polega indywidualizm każdego z nas!
Wychowanie to ponad wszelką wątpliwość proces ciągły - tak twierdzą fachowcy. A jeśli userzy nie pojmą? Pojmą, pojmą... Jak nie dziś, to za tydzień, miesiąc, rok...
Ja na moje pierwsze próby literackie patrzę z odrazą. Każdy się rozwija, a większość umie na siebie spojrzeć krytycznym okiem.
Wierz mi, że niejednokrotnie się o tym przekonałem, stąd też moje tak liberalne podejście do oceny spotykanych tu form wypowiedzi.
Spróbuj jeszcze raz!
Jeden pisze lepiej, inny gorzej. Ważne, że w ogóle piszą...
Gdy przestaną pisać, to dopiero będzie ujowo! W każdym razie doceniam fakt, że jeszcze komuś chce się pisać. I dlatego podchodzę do tego w sposób entuzjastyczny. Czasami pochwała więcej zdziała niż nagana. Ale w tej materii różnimy się chyba diametralnie...
Ale podziwiam u Ciebie tą chęć pisania podobnych komentarzy niezależnie od wpisu
Masz prawo do oceny, bo takie są...
PS Ale referatów w komentarzach pisać nie będę i już!!!
A co do moich uszczypliwości, to takie są prawa komentarza. Jedni przyklaskują wszystkiemu co czytają i widzą, a inni są uszypliwi lub po prostu piszą co myślą...
Po rusku to było specjalnie dla debrek3! Spójrz na komentarz poniżej.
No bo mnie łysy podpuścił!
Toż to nie żadne skrajności tylko zastosowanie odpowiedniego gatunku!
Przecież inaczej pisze się referat, inaczej artykuł, inaczej wpis w dzienniku, a jeszcze inaczej komentarz, który właśnie powinien być krótki.
I wcale nie znaczy to, że autorowi nie chce się pisać, tylko ma on świadomość, jaką formę literacką w danym momencie realizuje.
A Ty od pewnego czasu stosujesz uszczypliwe uwagi pod adresem wystawianych przeze mnie komentarzy i
próbujesz mi zwracać uwagę, że są niewłaściwe.
Komentarz w moim wydaniu będzie w przeważającej większości kilkuwyrazowy, gdyż w przeciwnym razie stałby się... referatem!!!
Bez urazy, ale takie są prawa komentarza!
jachup napisał:
a nawet podobny