Wpis w blogu auta
Nissan Primera
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1368 razy
Data wydarzenia: 21.12.2014
Łańcuchy Pewag Brenta-C
Kategoria: podróż
Stworzony przez My Track na Androida
Opis: HFF
Całkowity dystans: 18,82 km
Całkowity czas: 20:52
Czas Moving: 20:15
Średnia prędkość: 54,11 kilometrów na godzinę
Średnia prędkość w ruchu: 55,76 kilometrów na godzinę
Prędkość maksymalna: 86,43 kilometrów na godzinę
Średnie tempo: 1:11 min / km
Średnie tempo w ruchu: 1,08 min / km
Najkrótszy czas: 0,69 min / km
Maksymalna wysokość 1118 metrów
Minimalna wysokość: 553 m
Różnica wysokości: 565 m
Maksymalne nachylenie: 15%
Malejących: -1%
Nagrane: 03.12.2014 17:07
Przed zakupem łańcuchów czytałem różne opinie i rozmawiałem ze znajomymi, opinie były tak różne, że postanowiłem kupić coś za rozsądną cenę i dobrej jakości, kupiłem łańcuchy Pewag Brenta-C.
Chciałem się podzielić z Wami moją opinią o nich a szczególnie kwestiami łatwości montażu, jakością wykonania itp, itd. Kupiłem nawet dwa komplety by nie uciekał mi tył w tych ciężkich alpejskich warunkach i muszę się przyznać w całym moim planie wystąpił jeden błąd. Łańcuchy nie zostały użyte do teraz ani jeden raz, nie wziąłem poprawki na opony które mam w samochodzie, miałem już momenty gdzie podłoga tarła o śnieg a auto jechało dalej. Zawsze wyznawałem zasadę, że jeśli coś jest uniwersalne to jest do niczego no i myliłem się. Następne opony które kupię to te które mam czyli Verdestein Quatrack3, sprawdzają się w Alpach.
Ostatnia aktualizacja: 21.12.2014 17:21:05
Najnowsze blogi
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
4
komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Ja nie kaman o co chodzi szczerze
Pozdrawiam
Zakładanie już nie jest łatwe, jak trzeba będzie objąć czule, mokre i brudne od pośniegowego błota koło, żeby zapiąć drut z tyłu. To teraz warto pomyśleć sobie jak będzie wyglądać zdejmowanie, kiedy stożek tego zapięcia się zaciśnie, wszystko będzie zamarznięte i musisz to robić gołymi rękami, bo w rękawiczkach (grubych) nie ma dojścia (ciasno) a drut dobrze przylega do opony.
Ciesz się, że nie musiałeś używać tych łańcuchów i przerabiać scenariusza wyżej. Ja to przerabiałem, kiedyś. Od 4 lat używam Thule, które zakładać można w garniturze, a do zdejmowania poprosić żonę w szpilkach. www.youtube.com/watch?v=98p2Ybuwpzo
Czy mają wady? Może taką, że są dosyć cienkie i na wyskoki kopny śnieg raczej bym ich nie polecał. Są dobre na nieprzetarte asfalty lub na ubite śniegi. Eksploracja leśna, to raczej nie.