Sprawa grudniowa ale był nawał pracy i brak wolnej chwili.
Nadchodziły święta więc żeby przystroic autko założyłem czerwone obrysóweczki na górze tylnich słupów
Żeby przyozdobic autko z przodu a jednocześnie zadbac o bezpieczeństwo swoje i innych na dach zamontowałem 2 halogeny z postojówkami (oczywiście z homologacją)
W efekcie końcowym na światłach mijania z wyłączonymi halogenami dzięki postojówką widac ładnie zarys auta, z tyłu to samo uzyskujemy dzięki czerwonym lampką
Na światłach długich i włączonych halogenach uzyskuję naprawdę dobry zasięg, mocne światło i bardziej oświetlone pobocze z obu stron co jest bardzo ważne dla mnie (60-70% mojej trasy to wioski i o tej porze roku dużo z nich robię po zmierzchu
Za tylnie lampki zapłaciłem 12zł, za halogeny przednie z żarówkami 80zł, montaż we własnym zakresie. Efekt końcowy mnie cieszy a co to by było przy markowych halogenach za 300-400zł.
Pozdrawiam
EDIT:
P.S Zapomniałem dodac że lampy przednie też mam nowe (tzn. prawie nowe bo w 2012 na zimę wywalczyłem w poprzednim Transicie nowiutkie lampy i na jesień 2013 zostały one przełożone do tego autka, prezentują się nadal nieźle}
Pozdrawiam