Wpis w blogu auta
Porsche 924
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 876 razy
Koniec wspólnej przygody...
Kategoria: inne
Auto wymagało jeszcze nakładów, które na pewno w żaden sposób by się nie zwróciły, więc decyzję o sprzedaży podjąłem bez żalu.
Równocześnie nastąpiło ogromne sprzątanie garażu z wszystkich niepotrzebnych klamotów i pojazdów - wszystko dlatego, że niedługo w garażu pojawi się gość specjalny - który na pewno zostanie na znacznie dłużej! Żeby nie zapeszać zdradzę tylko, że zastąpi nawet ukochanego Widelca...
Najnowsze blogi
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
53
komentarze
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Miejmy nadzieje że przyszły właściciel wie że ma sporo do zrobienia ii stać go na to albo chce wydac te pieniądze.
Inaczej kolejny klasyk pójdzie w ruinę.
Porsche sprzedałem, bo wymagałoby ponownej rozbiórki skrzyni i wymiany łożyska oporowego (2000 zł), wymiany uszczelniaczy zaworowych (1500), podpory wału (1500) i wałka rozrządu z popychaczami (1500). Jakbym wszedł w te naprawy - to zostałbym z tym autem uwięziony na zawsze
No ja wręcz odwrotnie.
Bo to cięzki temat.
Załóżmy że kupuje sie auto wymarzone, w przypadku kolegi to wiele aut było, ciekawe egzemplarze.
Każde z nich wymaga jakiegoś wkładu, upiększenia, naprawy, aby doprowadzić je do stanu idealnego, dobrego.
Nie kazdy tak chce zrobić.
No i takie postępowanie wymaga nakładów finansowych.
Dlatego ja jak już kupię stare auto które doprowadzę do stanu dobrego nie będę chciał sie go pozbywać bo to skończy sie stratą, nikt nie zapłaci i nie doceni wkładu.
A że obecnie nie kupuje nic starego (nie mylić z youngtimerem czy oldtimerem jak u kolegi) to chce kupić coś świeżego (-3-4 latek).
takie auto zapewne dbane posłuży kolejne 7-9 lat. chyba że będzie mnie stac na zmianę szybciej.