Mało przyjemne doświadczenie szczególnie dla mojej mamusi która jest również użytkownikiem naszej niebieskiej Efci ...

Kolizja miała miejsce 03.01.2012 roku czyli nowy roczek rozpoczął się uroczo na skrzyżowaniu ulicy Barbary i Zaciszańskiej w Częstochowie około godziny 14:40 ...
Mieszkańcy Częstochowy doskonale znają to skrzyżowanie, jest to chyba najgorsze z możliwych ...
Zdarzenie ... to klasyczny przykład bezmyślności i wymuszenia pierwszeństwa przejazdu a tym razem na szczęście ofiarą padła tylko Astra ... to tylko dlatego że kierowniczka zachowała przytomność umysłu i w porę użyła dość mocno hamulca ... a że dodatkowo jeździ ostrożnie i przepisowo tak więc prędkości dużych nie było co i zminimalizowało szkody a przede wszystkim ochroniło zdrowie kierującej i pasażerki. W całym tym zajściu najbardziej wkur... jest fakt iż sprawdza mimo tego iż widział nadjeżdżającą Astrę drogą z pierwszeństwem, i mimo ciągłego patrzenia w jej kierunku i tak to pierwszeństwo przejazdu wymusił. Sprawa pewnie skończyła by się na oświadczeniu ale za takie zachowanie poprawione jeszcze cfaniactwem w postaći zawezwanych kolegów z pracy w celu przekonania poszkodowane do spisania oświadczenia zaowocowała tylko wielką awanturą kiedy dotarłem na miejsce zdarzenia i zawezwaniem naszej kochanej policji ... a co w końcu niech chłopaki popracują a Pan sprawca niech się uczy na własnych błędach. Gość dość szybko zmienił ton kiedy otrzymał prezent w wysokości 500 PLN i 6pkt karnych ... Oj wtedy to nie był tak skory do wojaży ... jak to mawiamy rura zmiękła na cacy ... Trudno było nie cfaniakować Powinienem w zasadzie dodać iż sprawca poruszał się pojazdem marki Skoda Pick-up która po uderzeniu nie mogła o własnych siłach poruszać się dalej ... pęknięta półoś lub skrzywiony wahacz.
Straty w Oplu ... pęknięty zderzak ... rozbity reflektor i kierunek ... zagięte wzmocnienie czołowe, pognieciony delikatnie prawy błotnik oraz złamana i trochę pofalowana na rogu maska ...
Auto obecnie jest u blacharza a poniżej kilka fotek.
TU sprawcy Warta uznało szkodę całkowitą ... co daje trochę grosza na naprawę ...
Na początku szukałem części w tym samym kolorze aby uniknąć lakierowania ale gdzie tam ... same białe czerwone ... szampańskie a lakieru Z286 ni uja nie uświadczysz...
Autko w końcu w ostatnią niedziele trafiło do blacharza którym okazał się być mój nowy sąsiad którego serdecznie pozdrawiam i całość z delikatnymi zaprawkami na innych elementach kosztować będzie 600 PLN + 106 zł kierunek z reflektorem
W następny wtorek odbiór .. mam nadzieję że ładnie to wszystko wyglądać będzie.