Witam Wszystkich

Od kupna i przywrócenia Alfy do życia minęło już 3 miesiące i o dziwo Alfa zrobiła do tej pory ok. 7000 tys kilometrów i nic lać i śmigać . No bez przesady każde auto potrzebuje to i owo inaczej nici z jazdy i przyjemności jakie nam dają nasze cztery kółka
Alfa spisuje się wzorowo paliwo tylko wącha na trasie i jak na 1.9 i 115 kucy to pali naprawdę bardzo mało Po zalaniu do pełna można zapomnieć gdzie jest CPN No dobra dość pochwał do rzeczy . Poniżej opiszę i przedstawie na fotkach ostatnie zabiegi jakie wykonaliśmy z bratem przy Alfie

Tak więc :

- regeneracja rozrusznika
- wymiana linek hamulca ręcznego
- wymiana tulei stalowo-gumowej drążka wzdłużnego lewego
- wymiana drążka poprzecznego lewego


Rozrusznik po odpaleniu autka był sprawny ale od czasu do czasu robił psikusy i nie łapał od razu tylko zrzucał i trzeba było odpalać drugi raz a nawet i trzeci wstyd pomyśleliśmy sobie ileż można ? Rozrusznik został odnowiony i teraz śmiga jak nóweczka a może i lepiej .
Przy okazji bycia autka na podnośniku postanowiliśmy też wymienić linki ręcznego bo jedna z nich była już nad wyraz uszkodzona ( zatarta w pancerzu) i w zimie można było kółka kręcić . W aucie została też wymieniona tuleja stalowo-gumowa bo auto było nie stabilne na drodze i do uszów docierały nieprzyjemne odgłosy Został też wymieniony drążek poprzeczny i przy okazji sprawdzona geometria auta
Teraz zostaje tylko lać i jeździć