Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy mario1942 » Kolejne podsumowanie roku...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika mario1942
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 539 razy
Data wydarzenia: 31.12.2015
Kolejne podsumowanie roku...
Kategoria: inne
Koniec roku to czas podsumowań.

Żeby nie było, że to tylko kolejne życzenia, to podsumuję jak u mnie ten rok wypadł motoryzacyjnie.

Po pierwsze - dwa dni temu, kilka dni po powrocie do Polski... Niemiła sytuacja - młody kierowca zaczął cofać na skrzyżowaniu Astrą F z czarnymi zderzakami. Mimo naprawdę długiego trąbienia uderzył dość mocno w przód BMW.

Efekt? U niego bez śladu, u mnie na szczęście też obyło się niemal bez zniszczeń: trafił dokładnie w ramkę tablicy rejestracyjnej. Zderzaki (jak na nowe, plastikowe auto :) ) okazały się być super zrobione - żadnych pęknięć lakieru, żadnych załamań. Niestety mocno dostała tablica rejestracyjna, ramka tablicy obtarła zderzak i wyszły dwa odpryski na dolnej części (chyba wszystko przez to, że dolna część była wcześniej niefachowo malowana po obtarciach od krawężników).

Zdecydowałem się zgłosić szkodę - za nieuwagę trzeba płacić zniżkami. Poza tym, nie chcę jeździć autem obdrapanym z każdej strony. Wycena szkody? 740 zł z tablicą rejestracyjną, jednak zdecyduje się naprawiać bezgotówkowo.

Druga sprawa - prezent świąteczny - ATS Radial Plus w rozmiarze 17 cali, 8 cali szerokości. Zamierzam przesiąść się z 16-tek po ostatnich doświadczeniach z 'pływającymi' zimówkami. Poza tym opona 205 na lato przy takim momencie zwyczajnie czasem nie starcza. Felgi oczywiście nowe (bezpieczeństwo), niemieckiej produkcji. Cena za komplet... 1300zł! Taniej niż opony.

Co do opon zastanowię się wiosną - prawdopodobnie będzie to Dunlop Sport Maxx RT, rozmiar 225/45R17.

Ogólnie od czerwca do teraz przebieg przyrósł od 162000 do 189000, a więc 27 tyś w pół roku. W tym tempie będę musiał rozstać się z autem nieco wcześniej niż zakładałem.

Jeśli chodzi o 'Widelca' - wczoraj zrobiłem ostatnią przejażdżkę przed 'zimowaniem'.

Ogólnie w tym roku udało się sporo, bo przywrócić go do jazdy. Ostatnio wpadł nowy regulator ciśnienia paliwa... Zawieszenie zostało nieco poprawione, nowy olej, filtry, pielęgnacja środka. Wszystko w złej atmosferze i walce z warsztatami z uwagi na brak czasu żeby pogrzebać samemu w garażu.Nie obyło się też bez 'warsztatowych' szkód - porysowania, obicia, małe zniszczenia... Nic, czego by się nie dało naprawić.

Nie udało się zrobić klimatyzacji i wentylacji, nie udało się wymienić opon, nie udało się zmienić rozrządu i przejrzeć silnika ani uszczelek w drzwiach. Kto wie co uda się w przyszłym roku?

W każdym razie życzę wszystkim udanego Nowego Roku, żeby przyniósł same pozytywne motoryzacyjne (i nie tylko) niespodzianki! Bezpiecznej podróży!

Dodano: 8 lat temu
droga ta tablica;p
Dodano: 8 lat temu
Pas przedni nie ruszony, maska dobrze się zamyka, bez oporów zamek działa?

Życzę Ci aby "Widelca" udało się czym prędzej doprowadzić do zadowalającego stanu.
Dodano: 8 lat temu
Jak widać, auta niemieckie mają się ku sobie
Dodano: 8 lat temu
Felgi cacy!
Najnowsze blogi
Dodano: 8 godzin temu, przez MarcinGP
Cześć! Udo złamałem, na tym cholernym, pedalskim rowerze się przewróciłem. Piach był na kostce brukowej i na zakręcie tylne koło spode mnie uciekło, a ja nie zdążyłem nogi wystawić ...
2 komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
odkup z ubezpieczalni Carrot
11 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
pozostawiono mi furtkę z możliwością pozostawienia auta, więc tak zrobiłem, OLX, dwa dni i auto sprzedane
6 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl