Z zastrzeżonego źródła celem wymiany towarów nabyłem klakson od pociągu. Jest pneumatyczny, działa na 6-8 atmosfer a membrany posiada aluminiowe. Kolega pomógł mi zrobić go elektrycznie odpalanego ze środka kabiny. Po wielu modyfikacjach i testach wylądował w aucie pod paką (butla z powietrzem) i przy grillu z przodu sam klakson.Po drodze modyfikacja zegarów bo po 20 latach się wszystko porozklejało Opis jest zbędny więc schemat podłączenia na zdjęciach.Butlę wziąłem od gaśnicy, trzeba było prze lakierować. naklejka z allegro. Reszta dostępna w sklepach ogrodniczych.

W budowie obecnie jest sauna na przyczepie oraz miotacz ognia pod paką. wszystko na zasadzie prosto, solidnie i tanio!
Film dostępny tutaj

https://www.facebook.com/KrzysiuBinecki/videos/vb.100000297184254/946272545392643/?type=3&theater