A gdzie tu jakaś wartka akcja?

Do Nex1130: fakt faktem wkurwiajace jest na tej drodze to że tam jest 50... prosta dobra nawierzchnia ekstra widocznosc chodniki itp spokojnie moga by być 70 a do tego czesto tam stoją i trzeba się meczyć i 50 jechac

Policja stoi zawsze nie tam gdzie trzeba. Na ograniczeniu do 40 człowiek jedzie kulturalnie 60 i już haracz dają... a jak goście taką drogą zapier*** ten tego nie wolniej jak 100km/h to policji nigdy nie ma... okradają biednych polaczków i tyle. Bezpieczeństwa tym nie poprawią, bo ktoś dostanie mandat i dalej jedzie jak jechał. Musieli by co 2km stać by człowiek jechał przepisowo...

Co do wyprzedzania... sam nie raz wyprzedzam. Nie raz jakaś ciągła przejdzie w lecie czy coś, bo wiem, że mam czym wyprzedzić oraz jak. Nie, nie pcham się nikomu na czoło, a jak sierota jedzie na krótkiej prostej 60km/h gdzie można 80 bezpiecznie jechać, bo o 100 nie mówię już to nie problem zdążyć przed łukiem. Ale takie sytuacje to przeginka pały. Prosta prostą, widoczność, brak ruchu jednak przejścia... nigdy nie wiadomo czy ktoś nagle znikąd na zebrze się nie pojawi.

Do rekord5: Mam sąsiada który jeździ autem za 70tys.zł a zarabia 1650zł i żona drugie 2500 w SM. Ktoś powie "ma takie auto to zarabia" a tu mama kupiła.

We wspomnianych przez Ciebie "policjantach" najbardziej mnie wnerwia jak stoją w szczerym polu bez nawet jednej stodoły z super nawierzchnią i opierając się o 70-tke mierzą i łapią na 70-tke... Pewnie kilka minut temu usłyszał od komendanta " idź Janusz tam na te 70-tke które kazałem ustawić bo plan mamy nie wykonany"

Nic nowego na naszych drogach a nawet bywają często gorsze przypadki...

Niemal codziennie widzę, odpalając rano neta, któryś z nagłówków "njusowych" pokazujący auto z ubytkiem jednej trzeciej swojej długości i komentarzem, że kierujący z niewiadomych przyczyn zjechał na drugi pas drogi. Bogaty? Nie bogaty? Przepisu ruchu drogowego są jednakowe dla wszystkich, a głupie decyzje kończą się takimi "njusami". I pal licho jak głupek zabierze siebie z tego świata, ale jak zabiera ze sobą innych...

Pewnie się powtarzam, że i w Anglii, a także we Francji, co zauważyłem ostatnio, w opozycji do Polski, kierowcy zwolnieni są z obowiązku wyprzedzania. Może wraz z tym, co ciągnie się na lawetach, warto i trochę takich wzorców z Zachodu czerpać?
I nie, nie jestem za tym, by kogoś karać za to, że się dorobił. Jakiś absurd. To tak jakby kogoś karać za to, że jest łajzą i się nie dorobił. Debilne, nie? Zresztą, Polacy to bogaty naród, skoro stać ich na mandaty. 500zł. Kurcze, to dwa baki wahy do auta.
A filmik bym na policję zaniósł, bo przepisy są jednakowe dla wszystkich.

Klasyka.

Do rekord5: nie świadczy ale było by najłatwiejsze do wyliczenia a biedny raczej drogimi autami nie jeździ

Do luckyboy: Tak jak odpowiedział damian88max oficjalne dochody nie zawsze są zgodne z prawdą,znam jeżdżących prawie nowym X6 którzy dostali kasą na każde,nawet pierwsze dziecko.Wkurzają mnie kwoty mandatów i sposób w jaki do ich wypisywania podchodzi policja.Ostatni mandat zapłaciłem cztery lata temu za 79 w zabudowanym a dokładniej po minięciu znaku stojącego 200m od pierwszych budynków w warunkach zerowego ruchu w obie strony. Koniecznie powinni też wprowadzić pojęcie szkodliwości czynu bo wszyscy wiemy że 120 w mieście na pustej szerokiej trzypasmowej drodze,nocą czy nad ranem to mniejsze zagrożenie niż 40 w gęstym ruchu.

Do damian88max: Wartość samochodu nie zawsze świadczy o statusie właściciela,należałoby wziąć pod uwagę dochody i wartość całego majątku.Dlatego każde wykroczenie powinno mieć wartość punktową,pewna ilość punktów kasująca się po roku czy dwóch byłaby wolna od kar które powinny być nakładane przez komórką związaną z US który wie wszystko na temat zamożności obywateli.

Do jaworznianin: a kto się bawi? specjalnie jechałem przed nim zeby go sfilmowac i dałem mu się wyprzedzić na pasach i podwójnej ciągłej?

Do damian88max: nakreconych mam gróbo ponad milion kilometrów bez żadnego wypadku z mojej winy nie jedno widziałem ale wkurwia mnie jak ktoś bawi się w policjanta.

Do jaworznianin: hmm rozumiem ze ty nie myślisz i nie przewidujesz jakie sytuacje w danych miejscach na drodze mogą wystapić?

Do damian88max: a jak by świnie miały skrzydła

Do luckyboy: nie bo własciciele firm ukrywaja odpowiednio dochody wiec oni by płacili mało. od wartości kierowanym autem pozyczysz od kogoś wypasione auto to bys nie szalał

Do rekord5: Mandaty powinny być % od dochodu. Policjant nie musi go znać, wystarczyłoby aby np. za taki występek było 3% dochodu z roku ubiegłego - każdy poczułby tak samo.

Do jaworznianin: nie zwalnia go to z przestrzegania przepisów a jak by cięzarna kobieta przechodziła przez te pasy?

Do rekord5: czemu trudne od wartości auta nie było by trudne brało by sie stawki jak do ubezpieczenia

Pewnie żona mu rodziła

Do damian88max: Byłoby to trudne do wyliczenia jednak obecny system czyli mandaty będące dla jednych drobnym wydatkiem a dla innych katastrofą finansową jest straszliwie niesprawiedliwy.

Do mucko1: tam jedne pasy i zaraz drugie

Do damian88max:
I do pasów było z 10 metrów, nie było źle

Do mucko1: heheh XD

Do rekord5: od wartosci auta:D 10%

E, na podwójnej ciągłej dwa można, tylko nie trzy i więcej

Do damian88max: Dlatego wysokość kar powinna zależeć od statusu majątkowego.

Do luckyboy: Dla jednych niskie,dla innych rujnujące,czasem można wpaść na pustej drodze nie stwarzając zagrożenia tylko dlatego że policja poluje na takie "okazje",Yanosik czy CB służy by takich sytuacji uniknąć.

Do rekord5: ale gdzie niby? mam jego rejstracje i wszystko ale co dadza mu 500zł max a co to dla takiego goscia?

Do humvee5: gorzej

Myśli, że jak wysoko siedzi to wszystko widzi. Idiota.