Ojoj, to już zleciały 2 lata odkąd cokolwiek tu pisałem... niestety jakoś tak odkładało się poświęcenie chwili żeby coś napisać i tak im bardziej się odkładało.. to więcej czasu mijało. Ale na autocentrum nadal jestem stałym gościem-obserwatorem .

Przez te 2 lata samochodzik dorobił się trochę większego przebiegu - obecnie jest to ponad 155 000km, ale myślę, że jak na auto z tego rocznika nadal jest to niewiele. Większość kilometrów została "wyjechana" na trasie Turek - Kalisz - Ostrów Wlkp. - Wrocław i spowrotem . Nie jest to najpiękniejsza trasa jaką przyszlo mi podróżować w mojej krótkiej karierze kierowcy, a nawet szczerze mówiąc.. jedna z gorszych. No ale cóż.. Polska .

Cordoba bardzo dzielnie znosi trudy wszystkich tras pokonywanych ze mną. Przez 2 lata nie było żadnej poważnej awarii, zdarzyło się kilka drobnych napraw, poza regularnymi przeglądami i wymianami oleju. Między innymi:

-zamarznięta odma w okresie zimowym,
-naprawa blacharska tylnych błotników (rdza weszła)
-uszkodzone wycieraczki (przekładnia między silniczkiem a wycieraczkami odmówiła posłuszeństwa)
-pęknięta sprężyna w reduktorze LPG (wymienione na gwarancji instalacji)

Na ten moment więcej sobie nie przypominam, a apropo LPG - ja osobiście jestem niezmiennie zadowolony z jazdy "na gazie". Na stacje paliw aż chcę się jeździć i odpukać nic się z samochodem nie dzieje. Spalanie mieści się w granicach 8-8,5 litra w cyklu mieszanym.


jako bonus dodaję spontaniczny filmik stworzony w trakcie uszkodzenia wycieraczek. enjoy!