W końcu warunki odpowiednie powróciły żeby zrobić zimową sesje Audiczki a ponieważ zimowej jeszcze nie miałem więc koniecznie chciałem w końcu uwiecznić moje wozidełko w bieliPokręciłem się troszkę po mieście ale jak wiadomo najlepiej w plenerze więc wyjechałem za miasto jadąc przez malownicze pozamiejskie drogi zauważyłem miejsce w którym według mnie świetnie sesja by się udała i postanowiłem się zatrzymać żeby kilka fotek trzasnąć no a że zima swoje uroki ma to nie wszystko poszło po mojej myśli i zniosło mnie troszeczke na szczęście droga nieruchliwa i samochód lekki jak na swoje gabaryty, tak więc po około 5 minutach próbowania się okazało sięze to jednak ja mam więcej do powiedzenia jak zima i Audiczka powróciła na swój właściwy tor jazdy a poniżej fotki obrazujące te zdarzenie a i bym zapomniał w tym miejscu które mnie skłoniło do zatrzymania nie zrobiłem fotek wolałem już sie nie cofać:D Pozdrawiam