Wpis w blogu auta
Volkswagen Golf
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 673 razy
Data wydarzenia: 04.12.2014
I chyba po problemie...
Kategoria: serwis
Trzeba było trochę poczekać, bo stacyjka musiała być wyprodukowana pod rzeźbę kluczyka. Sama wymiana trwała może godzinę. Wszystko zostało elegancko złożone do stanu pierwotnego (we wcześniejszym aucie nie było to dla pracowników serwisu takie oczywiste). Od wizyty w serwisie nie odnotowałem podobnych sytuacji.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
4
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Ogólnie rzecz biorąc nieważne czy masz nowego Lexusa czy używanego 5 letniego. W ASO część jest częścią nową, do tego modelu będzie kosztowała tyle samo bez względu na wiek, byle był ten model. Jak amortyzator do nowego powiedzmy będzie kosztować 800 złotych, do tego samego modelu 5 letniego pokosztuje tyle samo. Część jest częścią wyprodukowaną jako nowa, swoje kosztować musi, serwisowanie auto używanego wcale nie będzie tańsze od nowego.
A to, ze fajnie jest kupić nowy pojazd i serwisowac go lojalnie ma swoje plusy nawet po gwarancji. Importerzy często wyciagaja pomocna dłoń i parcytypuja w kosztach nawet po gwarancji.
No po prostu nie ta firma...
Jednak prestiż i jakość nadal sa w cenie
Na szczycie piramidy BMW, Merc, potem przerwa i vw później inne niemieckie i na końcu chłam czyli francuskie i włoskie.
Tak sie przyjęło że fiat to tylko fiat i chociaz peugeot poprawił awaryjność i materiały oraz wykończenie nigdy nie będzie vw. No a przy okazji do tego ostatniego zbliżył sie cenowo. No a kto kupi peugeota czy fiata w cenie vw?
To już wielu szydzi że co - skoda za 100 tys zl - to chore. Dla mnie nie bo skoda to marka jest dobra i dla mnie ma 80% volkswagena.
Także wszyscy sie buntują a takie sa realia
No ale to i tak podobnie z awaryjnością a tak byc nie powinno w nowym aucie.
No ale najlepiej szydzić że vw to złom a DSG na śmietnik. A tysiące zachwyconych skrzynia posiadaczy aut z koncernu to co? Chorzy ludzie? Tak można wywnioskować z wielu wypowiedzi osób uważających fiata, hyundaia i citroena za lepsze auta
Powodzenia
Teraz to tylko lać i jeździć. Wszystkiego Dobrego na Mikołaja!