Dzisiaj Favcia dostała wreszcie upragnioną dokładkę pod przedni zderzak, oraz tylne pasy bezpieczeństwa, które poprzedni właściciel wymontował i gdzieś wsiąkły. Wymieniłem także skrzynkę bezpieczników (w starej niektóre styki bezpieczników były popalone lub strasznie obluzowane) oraz czujnik ciśnienia oleju. Ostatni zmieniłem, ponieważ stary postanowił zrobić sobie dyskotekę z kontrolki smarowania W najbliższym czasie trzeba wymienić oponki na zimowe, a aluski w okresie zimowym pójdą do renowacji. Pozdrawiam.