Do szanco: NIE MOŻNA NIE MOŻNA:p nawet na mandaty krzywo patrzą oj krzywo...

No,no. Odważny jesteś. Ja to zanim wsiądę do samochodu to 3-4 piwa muszę wypić. Tyle pijaków na drodze, że po trzeźwemu strach jechać!!! hahahaha

Do mucko1: ja się staruje do to nie można dupy zmoczyć nigdzie

No no, co za odpowiedzialność - popieram. Hej

Do Wijek: nic nie stoi na przeszkodzie

Żeby każdy tak robił jak ty

Jesteś dla mnie guru.

Do piootrek: no tak to mniej więcej wyglądało

Chciałbym zobaczyć minę policjanta --> bezcenna

szaco przyznaj sie po jednym piwku to ty tam nie chodziłeś

Z alkoholem jest różnie. Kolega po zjedzeniu porcji tortu weselnego po 5 min. miał 0.9 ale już po 15 minutach 0.4 a po 25 min. 0.0 promila. Robiłem rożne testy moim alkomatem. Taki płyn na alkoholu do płukania jamy ustnej po myciu zębów. Zaraz po wypłukaniu (ok.0,5 min.) pokazał 4.0 (niesamowite), ale po 10 min. 0.9 a po 20 min. 0.0 prom. Z moich doświadczeń na samym sobą wynika że najszybciej u mnie alkohol zbijam gorącą herbatą bardzo mocno posłodzona z dużą ilością cytryny. Ja posiadam alkomat AL 5000 . Aktualnie dostępny jest jego następca AL 6000 Link:http://www.allegro.pl/item992921284_alkomat_al_6000_pro_100ustn_wysylka_gratis.html
Gorąco polecam jakikolwiek sprawdzony alkomat. Koszt ok. 200zł a jak cię namierzą to koszty są.... lepiej nie gadać.

Co do jazdy po alko to u każdego jest różnie Mnie czasami po jednym zakręci, a innym razem dopiero po 4-5. Głupio i szkoda byłoby stracić prawko.

Ja mieszkałem kiedyś w Danii tam też jest bardzo wysoka norma, ale Duńczycy się do niej stosują, w przeciwieństwie do naszych rodaków. Osobiście jechałem z kolesiem co po drodze przez Danie wypił 8 piw 0,5 l siedząc za kierownicą. To na pewno było przekroczenie normy. Mało mu było to około 80 km przed domem rozpracował z pasażerem z przedniego siedzenia flaszke Wódki 0,7. Był to 1 i ostatni raz kiedy z nim jechałem.

Do naitsabes: Właśnie dlatego zaznaczyłem że Policjant był bardzo miły Na kumpla też kiedyś nawrzeszczeli za taką prośbę, a przecież on chciał dobrze

Do zgoda: na drugą nogę

Do ic3man1982: są tacy, którzy mogą jechać po jednym piwku, a są tacy, co nie mogą - Ty pewnie możesz, a ja nie, bo po jednym dostaję jakiejś kołowacizny i dopiero jak drugie wypiję, to normalnie widzę.

Do szanco: znam przypadek gdzie za taką prośbę mało kumpla nie spałowali... bez Ściemy !!!

Do ic3man1982: no tak sobie myślę że jakby można było jechać po 3piwkach to znalazłoby się całe stado takich którzy by sądzili że jak wypiją 4 lub 5 to też przejdzie...

Szczerze mówiąc to nic złego nie widzę w jeździe po jednym piwie lub kieliszku wina, bo to trochę paranoja, żeby wyskoczyć na kolację w restauracji i musieć pić wodę, herbatę lub sok. Ale cóż, prawo jest takie a nie inne i trzeba się stosować, na szczęście tu gdzie mieszkam (Francja) limit jest w sam raz ustawiony tak, żeby móc jechać po jednym piwie lub kieliszku wina. Najlepsze jest to, że tłumacząc to na polski to wszyscy tu jeżdżą po pijanemu, a wypadków ciągle znacznie mniej. Ale pewnie nie da się tego na polskie warunki przenieść...

Może podaj model to i ja zakupię taką zabaweczkę

Od prawie dwóch lat posiadam dość dobry alkomat. Już niejeden raz uchroniłem kumpli przed dalsza jazdą, że mogą mieć jeszcze co nieco w sobie. Bardzo często widzę zdziwienie jak pokazują się cyferki 0.4 albo 0.8 Naprawdę warto zakupić. Mój kosztował 250zł na Allegro.

Do zgoda: Dokładnie

Podobno na przetrawienie pół litra piwa potrzeba aż 3 godziny, więc lepiej nie ryzykować. Większość z tych, którzy wpadają to są ci, co są przekonani, że "już im wywietrzało".

ale warto było się upewnić

Zanim doszedłeś to już piwo z Ciebie wyszło