Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012]
»
Dane z komputera a rzeczywiste spalanie
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo Brera
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2323 razy
Data wydarzenia: 13.05.2010
Dane z komputera a rzeczywiste spalanie
Kategoria: obserwacja
Dane komputera - spalanie rzeczywiste:
7,9 - 8,1 (trasa, śr. prędk. 66 km/h)
8,2 - 8,5 (trasa, śr. prędk. 70 km/h)
8,3 - 8,6 (trasa, śr. prędk. 59 km/h)
8,4 - 9,1 (trasa, śr. prędk. 73 km/h)
9,8 - 10,4 (trasa, ale krótkie odcinki i śr. prędk. - 38 km/h)
10,7 - 11,4 (90% autostrada, 10% miejskie korki, śr.prędk. 68 km/h)
12,2 - 13,6 (spalanie w mieście, śr. prędk. 23 km/h)
A jak to jest w innych autach? Czy u Was różnica między tym co pokazuje komputer, a prawdziwym spalaniem jest zawsze taka sama (np. 0,2 l), czy tak jak u mnie im wyższe spalanie tym różnica większa?
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 18:12:35
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
4
komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
57
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ja zawsze tankuję do pierwszego odbicia, zawsze na tej samej stacji, i prawie zawsze przy tym samym dystrybutorze.
Jeżeli nawet są jakieś różnice w niedokładnym tankowaniu, to nigdy się nie zdarzyło, że komputer pokazał wyższe spalanie niż przy dystrybutorze...
A co do samego spalania: Ty uważasz, że spalanie jest niskie, kolega CastorTroy uważa, że jest wysokie, czyli średnia wychodzi, że jest ok
no właśnie - prawdopodobnie jest to celowe działanie producenta...
IMHO aby test był wiarygodny trzeba by robić to na tej samej stacji, korzystać z tego samego dystrybutora, w warunkach laboratoryjnych
A tak poważniej, kwestia kiedy "odbije" pistolet. Ja swoją Myszkę leję równo tj.jedno, drugie, trzecie, czwarte prawie "pod szyjkę". Mam świadomość, że tak nie powinno się robić.
Kiedy tankowałem auto koleżanki (siedziała za kółkiem), "weszło" o 5.5L więcej ON niż się spodziewała. Zrobiłem to nieświadomie. Ona do pierwszego odcięcia i koniec.
Być może rozbieżność wynika z tego, że nie wiesz dokładnie ile miałeś w baku (i przewodach!) no i czy masz ten sam poziom w baku po tankowaniu "do pełna".
Tak czy siak, gratuluję niskiego spalania i mądrej (eko)jazdy.
1. Zależy czy liczy ci jak stoisz w korku (u mnie liczy)
2. Co jaki czas nalicza spalanie (u mnie co 5 sek.)
Jeśli nalicza Ci np. po 10 lub 15 sek. - lub więcej - to w momencie gaszenia silnika pomija w tym czasie to co spalił (np. te 7 sek.) i wystarczy kilka razy i masz wynik gotowy. Spalanie częściowe nalicza u mnie co 2 sek., a średnią prędk. to nie wiem. Może się mylę ale zauważyłem że u innych ludzi czym dłuższy czas naliczania tym większy błąd Pozdr. (jak bym się nie mylił to dajcie znać)
PS. !
3. Licznik kompa i ten co jest na desce mogą różnie odczytywać prędk. w zależności od prędkości (w RAv4 przy 60 km/h mam 55 km/h, a 110 km/h - 100 km/h odczyt z GPSu więc może się mylić, w Accencie miałem przy 60 km/h - 67km/h, 100 km/h - 100 km/h na suszarce 135 km/h licznik nie całe 140 km/h)
Jak na razie wygląda na to, że im mniejsze spalanie tym dane komputera są bliżej prawdy. Najbardziej komputer "wariuje" przy jeździe miejskiej na krótkich odcinkach (pokazał o 1,4 litra za mało), a tak to jest max + 0,7 litra.
ale i tak cudne autko
pozdrawiam
Dane komp - Spalanie rzeczywiste
6,4 -- 6,54
6,5 -- 6,87
6,2 -- 6,68
6,1 -- 6,62
6,1 -- 6,39
5,7 -- 6,19
5,8 -- 6,31
6,0 -- 6,76
5,9 -- 6,46
5,4 -- 5,72
5,7 -- 6,13
Jak widać różnice są zmienne. Zauważyłem, że im większy udział jazd miejskich, tym rozbieżności są większe. Po prostu z chwilowych spalań, które też ciągle się zmieniają, trudniej wyliczyć prawidłową wartość. Do tego w czasie hamowania silnikiem, komputer pokazuje spalanie zerowe, a przecież aż tak dobrze nie może być