Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen New Beetle 'Gonzo' » Czym Gonzo zawinił?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen New Beetle
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 3215 razy
Data wydarzenia: 02.10.2012
Czym Gonzo zawinił?
Kategoria: zmiany w aucie
Tytuł jak tytuł, zawsze musi być przewrotny i chwytliwy. Kto się dał złapać, niech doczyta do końca ;). Serdecznie zapraszam!

W ostatnim czasie pokusiłem się o pewne modyfikacje, jak to w żargonie aWc brzmi „mody” w NewBeetle mojej żonki! Zima się zbliża, więc wcześniej chciałem uzupełnić pewne braki, które zauważyłem dość dawno, ale z braku dostępu do Gonzo nie były możliwe do wykonania.

Może to nie są jakieś wymyślne modyfikacje, może wielu z Was zrobiło by to samodzielnie, ale ja, prosty inżynier jestem zdania, że mechanik też człowiek, ma rodzinę to i zarobić musi [up]

Ponieważ nie chciałem Was zanudzać ilością wpisów dawkowanych okresowo, postanowiłem opisać wszystko w jednym motoblogu. Mam nadzieję, że docenicie odpowiednio moją dbałość o Wasz cenny czas ;).

A więc do dzieła:

1.Po zakupie Gonzo przeszedł pewne prace blacharskie związane z przykorodowanymi progami. Lakiernik sugerował, by uniknąć w przyszłości kolejnego malowania progów, trzeba założyć chlapacze, przynajmniej przednie. Oczywiście zaraz rozpocząłem poszukiwania takowych (oryginalnych). Niestety w ASO rozwiano wszelkie moje wątpliwości, oferując chlapacze w cenie 250zł za komplet na jedną oś! Podróbki oferowane przez alledrogo też nie wchodziły w grę, bo NewBeetle ma prześwit pod spodem nie całe 9 cm i trzeba by je jakoś docinać. Ostatecznie opłacało się poczekać, w końcu na alledrogo pojawiły się oryginały w cenie 59zł za komplet, z przesyłką 74zł. Kupiłem – jaki efekt zobaczcie na fotach!!!!
Po kilku dniach znalazłem również oryginały na tył i też kupiłem (60zł + przesyłka 15zł). Foty po montażu dorzucę później!

2.Kupując Gonzo nie zauważyłem pewnego braku. Chodzi o wygłuszenie maski! Wiele razy otwierałem maskę tego delikwenta, ale do głowy mi nie przyszło, że czegoś tu brakuje. A jednak. Przeglądając alledrogo natknąłem się przypadkiem na aukcję właśnie z taką wykładziną. Jednak cena wydawała mi się dość wygórowana więc zwlekałem. Postanowiłem dowiedzieć się najpierw, czy ASO ma w swoich przepastnych magazynach takie cudo. Oczywiście mieli – ale w cenie 300zł! Biorąc pod uwagę zalety takiego wygłuszenia, w końcu podjęłam rękawicę i kupiłem tą matę na alledrogo za 160zł. (niestety z przesyłką 200zł). Sprzedawca okazał się bardzo dobrym sprzedawcą i dorzucił jeszcze oryginalne klamry (14 szt. w ASO w cenie 4,50zł za sztukę, czyli dodatkowo oszczędziłem 63zł). Mam nadzieję, że „klekot” jest teraz mniej słyszalny! A jak to wyszło zobaczcie poniżej!

3. A teraz dopiero zobaczycie, co Gozno dostał za dobre sprawowanie! [up] Ja już mam takie zboczenie, że codziennie przeglądam alledrogo w poszukiwaniu … sam nie wiem czego. Szperam w częściach do Picadora ale i do Gonzo również. Kiedyś, oczywiście jak zawsze przez przypadek natknąłem się na osłonę silnika wraz ze spinkami i wszystkim co trzeba do montażu. Osłona polska, firmy Rezaw-Plast, ale z tego co wiem to jedna z lepszych. Gonzo miał kiedyś coś takiego założone (być może, że była to część fabryczna) , ale ktoś dał temu radę i pozostały tylko strzępy! Nie zastanawiając się długo – kupiłem. Koszt 90zł (108zł razem z przesyłką). Co ciekawe, oprócz mnie na tej aukcji osłonę tą kupiło jeszcze 10 osób. Widać część bardzo poszukiwana w NewBeetl’ach. Oczywiście wszystko obfotografowane, więc można podziwiać.

Suma summarum: koszty części: 369zł, przesyłki: 88zł, robocizna:50zł, satysfakcja: bezcenna
Razem: 507zł

4. Ostatnia sprawa, mam nadzieję, że na kolejne setki kilometrów!!! Wiem, że nie lubicie tego tematu, więc wrzucam go na koniec. Kwestia opon. Zima na karku, Gonzo ma tylko letnie laczki, na dodatek takie sobie. Po dogłębnej analizie wyszło, że dla Gozno wystarczą opony całoroczne tzw.M+S. Niestety, dla rozmiaru 225/45/R17 nie ma wielkiego wyboru. Ostatecznie decyzja padła na opony: HANKOOK Optimo 4S H730. Niestety cena 458zł za sztukę, ale w tym rozmiarze ceny sięgają 800zł!!!! Wybór z powodów czysto finansowych, oczywiście brałem pod uwagę opinie nie tylko internautów. Ale myślę, że dadzą w zimie radę. Popatrzcie sami!

Myślę, że na razie na tym zakończę „mody” w Gonzo mojej żony. Choć do końca nie jest to takie pewne!!!! Przy ostatnich niskich temperaturach odezwał się akumulator. A pod maską jeszcze fabryczny …
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Ale myślę ze przekona sie że w tym wypadku nieco drożej znaczy lepiej, czyli bezpieczniej, bardziej komfortowo i ... prestiżowo a nawet rzekłbym bardzo stylowo co kobieta powinna docenić.
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Prawdę mówiąc to żonka cały czas mi wyrzuca, że Lanos na gazie był mniej kosztowny niż VW. Paliwo 0,45zł/km Gonzo, 0,43zł/km Lanos! ;)
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Może i racja, dobrze że policzyłeś.
I znów odezwą się głosy że żona jeździ po mieście a to diesel, silnik na duże przebiegi i trasy.
Jednak bez filtra DPF i spalanie właśnie w mieście okazuje się największą zaletą diesla-zapewne więcej niż 7-8 litrów (rozgrzany) to nie będzie, podczas gdy takie kompaktowe auto benzynowe spali w samym mieście 10-12 litrów benzyny
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Te alusy były już malowane. Na pewno poprzedni właściciel jeździł nimi w zimie. Analizowałem: żona jeździ praktycznie tylko po mieście. Jak wiadomo miasto, drogi raczej czarne, za wyjątkiem dni, kiedy pada śnieg. Koszty opon całorocznych: 1837zł + wymiany powiedzmy przez 5 lat 500zł. Razem 2337zł. Uzywane felgi 800zł [16"] koszty opon na zbliżonym poziomie: 430x4 + 450*4 = 3520zł, Razem: 4320zł. Mam czasem gest, ale rozrzutny nie jestem! ;) Na te 5 lat wystarczy!
Dodano: 12 lat temu
Wracając do kupna opon. Nie szkoda trochę tych alufelg na sól i zimę?
Lepiej założyć 15 calowe stalówki i komplecik używanych na zimę-koszt całości 600-900 zł.
Mogę polecić dobrego sprzedawcę,, sam kupowałem oryginalne Alu Vw - 100% pewne że nie malowane i prostowane, pozwala sprawdzić.
Przykład: http://allegro.pl/zima-5x100-golf-iv-audi-a3-octavia-i2675214645.html

Owszem koszty większe - to akurat rozumiem.
A opony całosezonowe - nie mam zdania, tylko mnie szkoda byłoby felg :)
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: Czyli czekasz na tzw.klaps ;)
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar:
Jak by obiekt pchany był tego wart, rezygnuję z nagrody i proszę powtórkę sceny
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: Marzy ci się

" alt=""/>

za rolę drugoplanową?
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Chcesz, żebym poszedł z torbami? Wystarczy!
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar:
Chyba zdejmij, myślisz, że się nadaję do tej drugoplanowej roli?
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: i kupić zapasowy komplet skoro cena niska ;-)
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Masz chyba rację. Pozostaje więc zadać tylko pytanie kiedy? ;)
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Zrobi, zrobi ;-) One mają talenty ukryte... Skoro potrafią proste skomplikować to skomplikowane wyprostują i urwą nieurywalne [smiech2] [rotfl]
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Cieszy mnie jak na razie ten samochód, świetnie się nim jeździ i jest taki "fajny" do modyfikacji! Mam nadzieję, że żonka chlapaczy nie pourywa, choć jak oglądnąłem ostatnio przedni zderzak to o mało się nie popłakałem! Ale chlapacze są dopiero za kołami, więc może tam krzywdy nie zrobi! Choć wszystko możliwe:

" alt=""/>
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: [up] [smiech2]
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: Ale jak będziesz popychać to włóż takie spodenki i daj znać, porobię foty!
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Masz rację odnośnie chlapaczy. Poważnie zastanawiam się, czy nie założyć takich do Citroena. Zobaczę, czy nie ma takich fabrycznych, bo oczywiście takie lepiej wyglądają! Dzięki za namiary!
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Opiekujesz się jak widzę Gonzem żonki [up] Bravo! Tylko ciekawe kiedy Twoja szanowna szefowa/żona/właścicielka pourywa chlapacze przy parkowaniu (oby przy urywaniu tylko one ucierpiały) Autko jest dość niskie więc pewnie niedługo. Ja kiedyś do Rovera, który też był dość niski kupiłem takie z bardzo miękkiej gumy, która wyginała się bardzo łatwo we wszystkie strony i doskonale dawały radę nawet przy szorowaniu o krawężniki. Niestety nie były oryginalne i trochę odstawały. W Laluni nie mam chlapaczy i łączenia progu z błotnikiem jest obdarte "do żywego) Dobrze że pełny ocynk więc nie rdzewieje za bardzo ;-)
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar:
Jeśli by była taka potrzeba która wymagała by popchnięcia z pewnością bym próbował, przecież kobiecie nie można odmawiać no chyba, że auto przerastało by moje możliwości można próbować, ale czy warto robić sobie wstyd
Dodano: 12 lat temu
wygłuszenie i osłona silnika - popieram, auta japońskie maja nieobudowane plastikowymi osłonami motory z zewnatrz oraz brak osłony pod silnikiem - wtedy bardzo się brudzi taki motor.

Chlapacze vel fartuchy - niby śmieszne, niby nieefektowne i niepotrzebne. Ale ja tez mam, nie dość że od "mocy napędzanych przednimi kołami kamieni" nie odpryskuje lakier na randach nadkoli to czasami nie są brudne przednie drzwi aż do wysokości lusterka :)

Felgi duże i ładne to i wydatki na opony nie małe :)
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: Mówisz o takim popychaniu

" alt=""/>

No jak stanie, to trzeba popychać [up]
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Oo ! Na taką opinie liczyłem ;> już nie długo kropa bedzie miała osłonki ;D
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar:
Piotr, Ty lepiej rozruszaj rękę, która wyciąga portfel i zrób to jak należy, czyli po swojemu - kup nowa super bateryjkę co by żona nie musiała nikogo prosić o popychanie zima przyjdzie jak zwykle znienacka
Dodano: 12 lat temu
Do Kropkojezdzca: Mechanik, ktory zakladal ta oslone twierdzil, ze jest to jedna z najbardziej dopasowanych jakie montowal z nie fabrycznych! Poza tym jest twarda, gruba i dosc elastyczna. Rezaw~Plast to swietna firma, mam od nich dywaniki gumowe w Picadorze. Sa swietne i na dodatek pachnace!!! Odnosnie opon, to maja jeszcze oznaczenie sloneczko i gwiazdka, czyli lato i zima!
Dodano: 12 lat temu
A co do akumulatora, jak masz taki prostownik zwykły, nieautomatyczny, a najlepiej starej daty gdzie mozesz ręcznie regulować prąd to odkręć wszystkie cele, uzupełnij wode i podłącz na troche większy prąd niż te 10% pojemności i mierz aerometrem co jakis czas... Ja tak rozruszałem aku i na jedną zime starczył, niestety w Marcu i tak padł ;(
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: Rewelacyjnie to ująłeś, lepiej bym nie umiał! [up]
Dodano: 12 lat temu
Kawał laczka ma to maleństwo :D
A na allegro przesiaduje w ten sam sposób, klikam części i przeglądam aukcje poszukując niczego do mojego Kropka ;D I właśnie zamierzam kupić tą osłone firmy RezawPlast, jak oceniasz jej wykonanie ? jest solidna i w miare elastyczna?

A co do opon to M+S nie oznacza że są całoroczne ;] M+S jest od słów Mud and Snow ;> pozdrawiam!
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Prawda , prawda :):):) wyglądamy jak Paweł i Gaweł [rotfl]
Dodano: 12 lat temu
Do dymar84: Właśnie i temu przyświecał mi cel!
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: A widzisz o tym śniegu nie pomyślałem a to faktycznie prawda. Tyle że jak będzie mocniej zagrzany to i ta mata nie odizoluje ciepła. Jednak w drugą stronę patrzeć to będzie zimą wolniej stygł na niedługich postojach a jak dieselek ma ciepło to i ciszej pracuje i kopa ma lepszego:)
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
1 komentarz
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Zima za pasem, śnieżyć ma od 1 listopada, więc na początek przyszłego tygodnia zaplanowałem zamianę kół! Jednak felgi „zimowe” pozostawiały wiele do życzenia. Brałem pod uwagę ...
17 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
T-roc, Sportsvan i i-10 wymiana kół na koła zimowe. T-roc i Sportsvan w zakładzie wulkanizacyjnym i tam zostaną koła letnie a i-10 zajmę się osobiście :-) Dla Sportsvana to będzie ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl