Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012] » Czerwona owca







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo Brera
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 846 razy
Data wydarzenia: 02.05.2011
Czerwona owca
Kategoria: podróż
Jeden dzień z majowego weekendu postanowiłem spędzić na pełnym relaksie - czyli w moim wypadku za kierownicą :-)
Początkowo miał to być 3 maja, ale że prognozy zapowiadały deszcz (okazało się, że było jeszcze zdecydowanie gorzej ), padło na 2 dzień tego gajowego miesiąca ;-)
Jak to zwykle w moim przypadku był to wyjazd do Kotliny Kłodzkiej, ale oprócz znanych mi dróg, chciałem również odkryć nowe.

Przejazd z Wrocławia do Dusznik bez specjalnych emocji. Dosyć spory ruch, sporo traktorów na drodze. Było dużo wyprzedzania, nie było mowy o jeździe eko.
Po tankowaniu w Dusznikach krótka trasa na Zieleniec i z powrotem. W pewnym momencie po kilku km jazdy komputer pokazał śr. spalanie 20 l, hehe - fajnie było
Następny cel podróży, to dotąd nieznana mi trasa, ale przez wielu zachwalana (ostatnio polecał mi ją maciek88). W Kudowie Zdroju zaskoczyło mnie najbardziej ślamazarne tempo przejazdu przez część wypoczynkową tego miasteczka. Kiedy wreszcie wyjechałem z Kudowy mogłem osobiście się przekonać czy pieśni chwalebne o drodze na Radków nie były przesadzone. Nie były Początkowo piękny, nowiutki asfalt, później trochę gorzej, ale tragedii nie było. Jak dla mnie świetna droga, praktycznie same zakręty, niektóre bardzo ostre, 180 stopni, hehe. Szkoda tylko, że tego pięknego dnia ruch był spory... Mam nadzieję, że poza majowym długim weekendem jest tam zdecydowanie mniejszy ruch. Na pewno kiedyś to sprawdzę :-)

Podczas jazdy nie kierowałem się mapą czy nawigacją, ale intuicją, hehe. Tak więc jechałem przed siebie. Trafiłem do Nowej Rudy, potem do Walimia, i wylądowałem... znowu w Nowej Rudzie, hehe. Coś moja intuicyjna mapa nawaliła
W tym momencie wyjąłem nawigację, i przez Kłodzko pojechałem do Bystrzycy, a potem do miejsca gdzie już kiedyś raz byłem, i baaaardzo mi się tam spodobało :-)
Droga z Idzikowa do Stronia Sląskiego. Coś wspaniałego! Piękne widoki, praktycznie pusto na drodze, dobra nawierzchnia, różnice poziomów, i genialne zakręty - tak właśnie się relaksuję

Tuż przed powrotem miałem też dosyć niecodzienną przygodę. Tak to już jest, jak mieszczuch wyjedzie za miasto, ale nie tylko ja zachwycałem się sporym stadem owiec :-) Fajny widok, gdy pod lasem pasły się dziesiątki, a może nawet setki meczących owieczek.
Chwilę w pobliżu tych owiec postałem, i zjechałem trochę niżej, na krótki odpoczynek, i zaczerpnięcie świeżego górskiego powietrza. Po jakimś czasie zobaczyłem, że te wszystkie owce schodzą z góry w moją stronę. Fajny widok, niektóre wchodziły również na drogę, i w pewnym momencie zrobił się korek na drodze. Z dwóch aut
Chwyciłem za aparat i zacząłem robić zdjęcia. A owieczki były coraz bliżej, i bliżej mnie, aż w końcu, pośród białych i czarnych owiec, pojawiła się też jedna czerwona - bo tak pewnie Brerka się poczuła pośród tego stada, hehe :-)

W sumie całą trasę pokonałem dosyć dynamicznie - miejscami bardzo dynamicznie, momentami trochę mniej, było też trochę jazdy spokojnej. Na krajowej ósemce było sporo wyprzedzania, i ogólnie nie było muskania pedału gazu. W drugiej części trasy, czyli przez 343 km, spalanie wyszło 9,5 litra.
Natomiast ciekawie wyszło w pierwszej części, czyli z Wrocławia do Dusznik (110 km) - 9,3 l/100 km, przy dosyć dynamicznej jeździe. Gdzie ta ciekawostka? Dwa tygodnie wcześniej zrobiłem identyczną trasę, ale w stylu eko. Spalanie wówczas było 7,8 l/100 km, czyli teraz było o 1,5 litra większe. Dalej nic ciekawego? No właśnie, najlepszy jest czas przejazdu tego odcinka. Przy dynamicznej jeździe wyniósł 1 godz 51 min, a przy jeździe eko był o 7 min krótszy



Ostatnia aktualizacja: 07.05.2011 21:13:40
Dodano: 13 lat temu
Do yapyko:
Rzeczywiście, jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mam gdzie pojechać sobie tak po prostu dla relaksu :-)
Ale jednak i tak oczy muszę mieć szeroko otwarte (i skierowane głównie na asfalt tuż przed samochodem), bo niespodziewana wyrwa w drodze może pojawić się w każdej chwili...
Dodano: 13 lat temu
Zazdroszczę. Miodzio!.W mojej okolicy wypad za miasto po mimo też urokliwych terenów nie daje radości z jazdy same dziury i zamiast człowiek cieszyć się z jazdy myśli jak dojechać do domu ze wszystkimi kołami horror!
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: filmik zrobiony przy pomocy statywu już jest ;)
Dodano: 13 lat temu
Do CZARNY-C50:
No co Ty, to nie wiedziałeś o tym? Dobrze, że w ostatniej chwili Cię ostrzegłem
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: Jak się psują to nie kupuję [rotfl]
Dodano: 13 lat temu
Do CZARNY-C50:
Kupić Alfę? No chyba żartujesz, przecież każdy wie, że Alfy cały czas się psują
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin:
Opcja z kobietą (przynajmniej moją ) - odpada. Ledwo znosi bardzo spokojną jazdę, a co dopiero moje szaleństwa na zakrętach. Miałbym całe auto do czyszczenia
Ze statywem próbowałem. Na przednim siedzeniu jeszcze cokolwiek się nagrało, chociaż na ostrzej pokonywanych zakrętach kamera się wywracała... Ostatnio próbowałem ze statywem na tylnych siedzeniach, i tu z kolei było fajnie jeśli chodzi o mocowanie kamery, natomiast z tej perspektywy jedyny widok jaki się nagrywał to było... lusterko wsteczne, a w nim kawałek mojej facjaty
Nie wiem czy kiedyś się nie skuszę na ssawkę do szyby, ale to wydatek 200 zł, no i nie wiem czy rzeczywiście by to się sprawdziło...

A swój filmik wrzucaj - chętnie obejrzę :-)
Dodano: 13 lat temu
Jak patrzę na to twoje cacko to [food],chyba kupię Alfę.[rotfl].Zdjęcia klasa.....jak u mnie [foch].
Pozdrawiam.
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: ja zatrudniam moją kobietę do nagrywania filmików ;) Już ma taką wprawę,że minimalizuje drgania jak w niezłej klasy sprzęcie ze stabilizacją obrazu.. Choć ostatnio z racji bolących rąk w związku z trzymaniem kamery zaczęliśmy filmować aparatem zamocowanym na statywie.. :) Nóżki wystarczająco szeroko się rozkładają i można filmować bez problemu. Trzeba tylko dociskać go do podłogi,żeby uniknąć drgań..jakość jest o niebo lepsza i w końcu wyeliminowana bolączka rąk
P.S. dziś wrzucę filmik kręcony na statywie dla porównania...a filmik nie byle jaki..coś co lubisz ;)
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin:
Do filmików przymierzam się od dłuższego czasu, ale nie mam za bardzo pomysłu na mocowanie kamery...
Na tym wypadzie coś próbowałem nagrać, ale ten materiał filmowy kompletnie nie nadaje się do publikacji, hehe ;-)
Dodano: 13 lat temu
Relacja i zdjęcia super! :) Jedynie jestem głodny filmików z takich wypadów.. [food]
P.S. a zdjęcie 5-te od dołu powala na kolana[jezyk]
Dodano: 13 lat temu
Do grzegorzd8:
Miejsce naprawdę cudowne - na pewno tam jeszcze zawitam, a taka przygoda to raczej już mi się więcej nie przytrafi :-)
Dodano: 13 lat temu
Piękne miejsce i śliczne zdjęcia. Fajna przygoda. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Do jaworznianin:
Hehe, fajna przygoda, i raczej mało prawdopodobne, by coś takiego jeszcze kiedyś mi się przytrafiło
Dodano: 13 lat temu
fota z ovcami vymiara
Dodano: 13 lat temu
Do Perszing2781:
Tigra ma małą masę, i te jej nieduże silniki bardzo dobrze sobie z nią radzą :-)
Niejeden za kierownicą Tigry przeszarżował...
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: Zgadza sie kolego CZERWONE GÓRĄ ,,nooo a jesli chodzi o moją tygrysice to czasami uczy pokory na drodze pomimo silnika 1,4 90 KM
Dodano: 13 lat temu
Do tofana:
Nie wątpię :-)
Tam wprawdzie był jakiś psiak, ale coś nie za bardzo do tej roboty się nadawał
Dodano: 13 lat temu
Nortonek by je wszystkie pozaganiał, razem z tą czerwoną!
Dodano: 13 lat temu
Do Perszing2781:
Podobno czerwone są najszybsze - chyba coś wiesz o tym? ;-)
Dodano: 13 lat temu
Musze przyznac ,ze świetna ALFINA ,zwłaszcza jej przod jakby mowila ,,spadaj jestem grożna ,,,hhehehe ,,do tego ta czerwień boska ,,,szerokosci ,,pozdr.
Dodano: 13 lat temu
Do sequoia:
Ano ładna - dlatego też ją uwieczniłem na karcie pamięci ;-)
A przyjechali nią ludziska łowiecki pooglądać
Dodano: 13 lat temu
Do baaartez:
No ja też nie, ale są na świecie rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły
Dodano: 13 lat temu
Skąd się tu przyplątała srebrna 156? Też ładna
Dodano: 13 lat temu
Do domin8k:
O odpoczynku często zapominamy, a naprawdę powinno się na niego zawsze znaleźć czas :-)
Dodano: 13 lat temu
Do mariusz-jagi:
Uwielbiam Kotlinę Kłodzką, naprawdę wspaniałe miejsce, a statyści dopełnili całości :-)
Dodano: 13 lat temu
Kolejny super wpis[up] Czerwonej owieczki to jeszcze nigdy nie widziałem
Dodano: 13 lat temu
Do Krzysztof-1981:
Niektóre rzeczywiście chyba nie są złe ;-)
Dodano: 13 lat temu
Fajne miejsce i niezłe zdjęcia, chyba też muszę znaleźć odpoczynek od pracy gdzieś w pobliżu Wrocławia...
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: a to mi się mózg jeszcze nie przestawił, a może zawiesił z przegrzania po maturze[rotfl]. a co do przyjemności z jazdy, to ja to rozumiem, czasem siedzenie, mycie a nawet głupia wymiana oleju jest przyjemnością kiedy robi się to przy ukochanych autkach:)
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
4 komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
57 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl