Wpis trochę spóźniony ale obowiązki przydomowe nie pozwoliły zasiąść wcześniej do uzupełnienia karty auta. Tak więc dnia 5 maja 2015 roku Zafira została poddana zbeszczeszczeniu jej montażem LPG . Jako że auto w niedługim czasie zacznie pokonywać dość długie trasy także tańsze paliwko się przyda. Montaż odbył się w zaprzyjaźnionym zakładzie w którym gazowałem już swoje czwarte auto. Rozpiska podzespołów użytych do montażu na jednym ze zdjęć. Na suchym paliwie jak narazie zrobione około 600km i śmiem twierdzić że chodzi identycznie jak na PB. Jedyny minus tej operacji to zapas który jak narazie podróżuje w bagażniku i zajmuje sporą jej część. Trzeba się będzie rozejrzeć za jakąś dojazdówką i pokombinować z pionowym jej umiejscowieniem w kufrze. Tak więc GAZ do zapalniczek i w drogę ...........