Kurs SK201KD: Kazimierz Dolny--Lednicke Rovne (SK)--Kazimierz Dolny;

Tam:
Przez: DP (KD-Uściąż), DW824 (Uścż-Annopol), DW854 (Annpl-Zalesie), DW856 (Zls-Wola Rzeczycka), DW855 (WR-Stalowa Wola), DK77 (SW-Nisko), DK19 (Nsk-Jasionka), S19 (Jsnk-Rzeszów/Wschód), A4 (RW-Mysłowice), S1 (Msłwc-Tychy), DK1 (Tch-Bielsko Biała), S69 (BB-Wilkowice), DK69 (Wlkwc-Żywiec), S69 (Żwc-Węgierska Górka), DK69 (WG-Milówka), S69 (Mlwk-Zwardoń), 12 (Zwrdn-Svrcinovec), 11 (Svrcnvc-Żilina), D3 (Żln-Bytca), D1 (Btc-Belusa), 49 (Bls-Puchov), 507 (Pchv-LR);

Dst.: 624 km;
Czas: 7:30 (szacowany).

Odjazd 3:45. Generalnie spokój i bez większego tłoku. Pecha mam tylko przed zjazdem z D1 na Puchov. Totalny korek spowodowany wypadkiem za zjazdem i skierowanie całego ruchu na ten wylot blokuje mnie na ponad pół godziny.
Przy okazji przejeżdżam nowootwartym odcinkiem A4 z Dębicy do Tarnowa. Jest cool, tylko pierwsze 20 km ze "110" z powodu braku siatek zabezpieczających przed wtargnięciem zwierzaków.
Corsa spisuje się bardzo dzielnie, trzeba tylko mocniej ją deptać, aby jechała dynamicznie.
Szkoda, że nie ma nawet podstawowego kompa pokładowego. Nici z analizy spalania czy średniej prędkości. Czas przejazdu podaję w przybliżeniu, ze stoperem w telefonie nie chciało mi się bawić .

Pozdrowienia na A4 za Krakowem dla Pana na lewym w poprzednim Golfie Plus (KBC), który wyraźnie nie widział co się za nim dzieje. Wysoko trzymany łokieć na podszybiu zobowiązuje...

-------------------------
Z:
Przez: 507 (LR-Puchov), 49 (Pchv-Belusa), D1 (Bls-Bytca), D3 (Btc-Żilina), 18 (Żln-Ivachnova), D1 (Ivchnv-Janovce), 18 (Jnvc-Lipniky), 73 (Lpnk-Svidnik), R4 (Svdnk-73), 73 (Svdnk-Barwinek), DK19 (Brwnk-Rzeszów), S19 (Rzszw-Jasionka), DK19 (Jsnk-Nisko), DK77 (Nsk-Stalowa Wola), DW855 (SW-Wola Rzeczycka), DW856 (WR-Zalesie), DW854 (Zls-Annopol), DW824 (Annpl-Uściąż), DP (Uścż-KD);

Dst.: 634 km;
Czas: 8:00 (szacowany).

W drogę powrotną ruszyłem o 13:40 i wybrałem wariant jazdy przez Barwinek, aby uniknąć korków w Cadcy, za Bielskiem i pod bramkami A4. Trasa ok, kilometrowo bez różnicy, czasowo wyszło pół godziny dłużej. Podejrzewam, że porannym traktem jechałbym w tą stronę dłużej.
Corsa bez zarzutu, jestem miło zaskoczony wygodą podróży.

---------------
Całość:
Dst.: 1.258 km;
Czas: 15:30 (szacowany).

Opel bardzo pozytywnie, choć jego gabaryty są wyraźnie wyzwaniem dla tego silnika na trasach międzymiastowych. Wyciszenie na całkiem przyzwoitym poziomie nawet przy prędkościach autostradowych. Na prowadzenie też nie można narzekać, generalnie jedzie tam gdzie się chce, aby jechał. Może na dłuższą metę, to nie jest auto do pokonywania takich dystansów na co dzień, ale generalnie to całkiem zgrabny wóz .