Wpis w blogu użytkownika
kiego
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 3815 razy
Data wydarzenia: 26.10.2012
Ciekawostka z Anglii
Kategoria: inne
Ostatnia aktualizacja: 26.10.2012 09:21:52
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Co do ubezpieczycieli, tu jest fajny artykuł ze stronki BBC:
http://www.bbc.co.uk/news/business-17489887
W sumie słusznie zauważyli na końcu - wypłacanie odszkodowania komuś, kto spowodował wypadek pod wpływem może się wydawać nie w porządku, ale wobec tego można podnieść ten sam argument wobec kogoś kto spowodował wypadek przekraczając prędkość albo łamiąc inny przepis...
W 2009 mój znajomy spowodował kolizję po pijaku gdzieś na przedmieściach Londynu,miał 1,25 promila.Dostał 12 miesięcy w zawiasach 200 godzin prac i stracił prawko na 3 lata.Musiał pokryć wszystkie koszty,bo towarzystwo ubezpieczeniowe odmówiło wypłaty odszkodowania zapłacił coś około 5000 funciaków a za swoją Omegę nie dostał nic pomimo ubezpieczenia.No ale wszystko zależy od warunków ubezpieczenia.
I robili wszystko, co im każą
Co do reszty zgadzam się u nas statystyki zawyżają pijani rowerzyści.
Ciekawi mnie co grozi za samą jazdę pod wpływem alkoholu, skoro za spowodowanie kolizji w takim stanie większych konsekwencji brak...
Wiadomo , od zaborów "dbają" o "rozwój alkoholowy" naszego społeczeństwa. Niech piją ile chcą, byle potem nie siadali za kółko...
Cóż, na tym właśnie polega cywilizowany kraj i świadome tego społeczeństwo... Tylko pozazdrościć .
Nie wyciągnął wniosków? To takie nasze... Polskie...
U nas piją, bo na ten nasz kraj, na trzeźwo nie da się patrzeć
A skoro tam jest takie ubezpieczenie, to widocznie takie przypadki do tej pory zdarzały się rzadko. Kwestia czasu, naszych Rodaków i nie tylko , a firmy ubezpieczeniowe zmienią przepisy. Inna sprawa, że pewnie ten Twój były Współpracownik, po odbyciu kary i uzyskaniu papieru, zostanie odpowiednio podliczony przy opłacaniu kolejnego ubezpieczenia...