Do LeVinh: poszukaj w necie, są też prace badawcze na ten temat. Nie chcesz, nie wierz. Przestudiuj moje wyniki spalania od początku w Signumie, może dojrzysz w którym momencie zaczął mniej spalać.
Na forum Jeepa ktoś opisuje "domowym" sposobem badanie podobnych środków- poszukaj linku gdzieś moim wcześniejszy temacie.
Dla tunerów przygotowujących auta do sportów to też żadna nowość.
W Corsie wlałem kiedy miała ok 120-150 tyś. Teraz ma 260 tyś. i brat dalej nią jeździ. W silniku nic nie naprawiane.
Trzy auta mam tym zalane od parudziesiąciu tys. kilometrów, mało?

Wrodzonych pesymistów nic nie przekona, nawet moje i kolegi który napisał ten temat pozytywne uwagi.

Producent pokazuje badania różnych ośrodków badających działanie i chropowatość powierzchni ciernych. Test jazdy bez oleju... Za dużo ludzi było w to wmieszanych by budować kłamstwo na wielką skalę. Trochę optymizmu.

Do skygela:

zwykla fizyka i chemia to moj chleb powszedni, a mimo to nadal nie rozumiem wielu rzeczy. skad na przyklad mam wiedziec, ze to sie naklada tylko tam, gdzie jest potrzebne? albo ze nie reaguje z olejem tudziez jego dodatkami, ktore w kazdym oleju moga byc inne? znajac wlasciwosci fizyczne ceramiki (np. slabe przewodzenie ciepla) sklad mam wiedziec, ze nie spoteguje naprezen pomiedzy elementami silnika z powodu izolacji termicznej materialow o roznych wspolczynnikach rozszerzalnosci cieplnej?

jezeli mam komus zaufac, to na pewno nie reklamom, ale producentowi mojego silnika, ktory twierdzi by zadnych dodatkow nie stosowac. no chyba, ze ktos rzeczywiscie skutecznie udowodni ze to nie wplynie negatywnie na silnik i jego podzespoly, np. pokaze mi pomiary chropowatosci i grubosci powierzchni ciernych, to sam z checia zaczne tego uzywac.

Do LeVinh: poszukaj w moich tematach i postach. Zwykła fizyka, to działa! Głowna zasada to zmniejszenie tarcia na powierzchniach ciernych silnika. Nie zmienia właściwości oleju.

Do ojciecmajster: jeszcze pod beret powinni sobie tych magnesów nawsadzać

Różne opinie krążą na temat tego ustrojstwa. Prawda jest taka, że jonizuje paliwo co pozwala na szybsze przyciąganie cząsteczek tlenu, i podobno motor cechuje się lepszym spalaniem. Jednak wiąże się to z podwyższoną temperaturą spalania co może powodować wypalanie się gniazd zaworowych. Słyszałem też o magnetyzerach na rurach dolotowych powietrza do silnika. Od kiedy to powstało, na allegro pełno jest tego ścierwa (od kilkunastu po kilkaset PLN). Widziałem magików co mieli po kilka sztuk zamontowanych (przed filtrem paliwa, za filtrem i na każdym z wtrysków )

Do DaViNci: a może... Ale chyba wlewanie OPału jest nielegalne i żaden z naczych rodaków by czegoś takiego nie zrobił...

Do lysy1233: a i pewnie czy to ON czy OPał

Do DaViNci: Zdecydowanie od miasta i od temperamentu konstruktora...

Do lysy1233: Ja nie wiem, ja nie miałem nigdy "dizla", ale znajomi tak mówili, ale to pewnie też zależy od miasta ...

Do DaViNci: No co Ty opowiadasz?! Mniej przecież palą!

Coś mi się zdaje, że ten ceramizer coś Ci popsuł auto. Przecież "dizle" w mieście max 6L/100km palą, a w trasie to nawet i do 3L/100km schodzą

Do deeptrip: No tak trochę chyba pomyliłem temat ale dla mnie wszelkie cuda i specyfiki to nie sa do aut nowych i z niedużymi przebiegami.
Dlatego zapytałem

Powodzenia

Do MaArek77: ceramizer to nie motodoktor, tego się nie leje do zużytych trupów żeby podnieść ciśnienie.

Dobrze że działa ale ja w tak nowym i drogim aucie bałbym się zaryzykować.
Remont silnika to nie 70 zł.
A coś się żle działo,silnik wykazywał oznaki zużycia że kolega wlał ten specyfik ?

Ceramizer zastosowalem przy przebiegu 230 tys.km.i do dzis auto smiga jak szalone i zero oznak zmeczenia motoru. Ostanio tigrucha pokazała mi 1/4 miliona przebieg i dalej ma swoj wigor , silnik cichy , spokojnie pracuje bez zadnych klekotow itp. 66zl. dalem za ten specyfik i nie zaluje .POLECAM

Stosowałem ceramizery w paru samochodach, zawsze widziałem same pozytywy.
Nigdy nie miałem żadnych niemiłych konsekwencji tego zabiegu...

nie odwazylbym sie tego stosowac do zadnego silnika ktoremu ma sie na zycie. ale pisz, chetnie poslucham jezeli ktos ma jakies osobiste doswiadczenia z tym wynalazkiem.
w spadek spalanie nie wierze, o ile nie byl przeprowadzony profesjonalny pomiar, bo takie roznice sa w granicach bledu statystycznego.

gdzie masz te 'puki'?

zawsze jest 50% szans, że zadziała-na tę chwilę ty mieścisz się w tej części. Tylko pogratulować! Zobaczymy jak długo i jakie efekty ogólnie na aucie będą-jeśli się pochwalisz oczywiście?! Oby tak dalej zostało,że będziesz zadowolony!

Wiele opini o tym krąży, Tobie niby działa, a komu innemu nie działa.