Wpis w blogu użytkownika
123koala
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 4222 razy
Data wydarzenia: 07.02.2012
Blondynka i odpalanie na kable:)
Kategoria: inne
Sąsiad w końcu mówi, niech zamkną maski i tamta podjedzie od tyłu i otworzą bagażniki - bo mają akumulatory w bagażnikach i będzie im łatwiej szukać
Najnowsze blogi
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
49
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Pewnego razu blondynka pojechała do koleżanki .
Posiedziały , poplotkowały,wypiły po kilka drinków.(z tym ostatnim lekko przesadziły)
Troszeczkę się zasiedziały i zrobiło się ciemno.
Nie chcąc wracać piechotą , blondynka zaryzykowała jazdę swym maluszkiem (daleko nie ma -jakoś dojadę)
Pewno by dojechała ,gdyby nie fakt że świadomie nie włączyła świateł aby nie rzucać się w oczy,co zwróciło uwagę policjantów patrolujących teren radiowozem.
To mi przypomina sytuację , gdzie udział biorą też dwie blondynki.
Jednej nawaliło auto więc zadzwoniła po kumpelę aby ta ją poholowała.Podpięły (o dziwo) prawidłowo linkę holowniczą wsiadły obie do auta holującego , jedna za kierownicą a druga obok i ruszyły.
Efektu można się spodziewać ;
otóż po przejechaniu kilku -kilkunastu metrów auto holowane pozbawione kierowcy wjechało do przydrożnego rowu , ku wielkiemu zdziwieniu obu blondynek.
Plusa lepiej mieć pod maską, niż u Wassermana
Z chorych nie wypada się śmiać
może to ryba piła
Jak to gdzie? przecież teraz już wie, że wszystko co ważne jest w bagażniku
Może być jeszcze gorzej jak się trafi taki duet, co ani tego, ani tamtego
A może razem będą szukali pod maskami?
Powiem Wam jaki ja kiedyś odwaliłem numer, choć jakoś nie jestem podobny do blondynki, już z racji chociażby płci.
W 1994 roku jakoś tak późną jesienią odebrałem z salonu swojego Fiata Cinquecento 900 - kolor czarny, pełna wtedy opcja wyposażenia