Jak co roku na początku października na telefon przyszedł sms z przypomnieniem o badaniu technicznym Primery. Jak widać na wydruku amorki są ok - hamulce też równo biorą. Diagnosta kazał tylko lać paliwo i jeździć. Odkąd kupiłem Primerę nie wymieniałem płynu hamulcowego bo ma ładny żółty czysty kolorek. Jednak z tego co porównywałem na wydrukach z poprzednich lat - siła hamowania jest coraz mniejsza. Jak kupiłem Primerę miała prawie 5kN na przedniej osi na jedno koło teraz niecałe 4kN mimo doskonałej kondycji tarczy, klocków i zacisków. Zdaje sobie sprawę, ze diagnosta z roku na rok też się starzeje i może słabiej naciska na hamulec podczas badania :D ale żarty żartami - na moim przykładzie widać jaki wpływ na siłe hamowanie ma starzejący się płyn hamulcowy.