Witam, jak pisałem wcześniej w Astrze był problem z uszczelką pod głowicą. Zdecydowałem sie jednak przyjechać na uszkodzonym silniku z Anglii do Polski i wszystko przebiegło bez najmniejszych problemów.

Droga zajęła nam około 24h wliczając w to przepływ promem. Spalanie 7,2/100km. Po drodze nie ubyło cieczy chłodzącej, nie zauważyłem również przegrzewania się silnika. Po dojeździe na miejsce ku mojemu zaskoczeniu sytuacja pod maską była bardzo dobra, w zbiorniczku cieczy tak jak było, mała warstwa oleju ale bez tragedii, a silnik czyściutki.

Następnego dnia z rana samochód już powędrował do mechanika gdzie jest po dziś dzień z racji głowicy, na którą trzeba troche czekać. Poniżej co dokładnie jest robione w samochodzie:
- Wszystkie uszczelki i uszczelniacze w silniku
- Uszczelka pod głowicą, śruby, planowanie, sprawdzanie szczelności i wszystko co sie z tym wiąże
- Wszystkie oleje, filtry i płyny
- Termostat
- Rozrząd (pompa wody pozostaje, bo wymieniona była niedawno)
- Przedni wahacz bo skrzypiał
- Poprawki lakiernicze
- Nowe Felgi 16'
- Pasek wielorowkowy

No i za pewne jeszcze coś o czym zapomniałem.
Na dzień dzisiejszy otrzymałem telefon że głowica jest szczelna w 100% i jutro do południa można ją odebrać koszt między 400 - 500zł.
Poprawki lakiernicze już skończone, mechanik czeka tylko na głowice i zabiera sie do składania silnika.

Poniżej kilka fotek zrobionych na warsztacie