Nastepne dwa miesiace Aisha nie przejedzie ani jednego kilometra.

Zapadla w "sen letni", ktory potrwa do poczatku sierpnia.

Przykryta pokrowcem (niestety na Honde CR-V, bo ciezko dostac akcersoria do KIA) spi sobie na parkingu 30 metrow pod powierzchnia ziemi.

Zgodnie z zaleceniami formumowiczow autocentrum i rad miejscowych Arabow zostala przygotowana do odpoczynku.

I tu mala sprzecznosc dotyczaca pozostawiania samochodu na dluzszy czas. W Polsce radzi sie by bak wypelnic "pod korek", w Emiratach jest to nielegalne (grozba eksplozji - co mnie jednak nie przekonuje). Tak czy inaczej nie ryzykowalem zatargu z Arabami i poszedlem "ich droga"