Witam

Przejechałem tym autem jak dotąd 80tys.km więc mogę coś już o nim powiedzieć.
Nasza przyjaźń trwa 4.5 roku z czego jestem zadowolony ponieważ auto nie dało mi w kość (raczej ja jemu).

Słowo "zadowolony" z tego auta myślę że nie określa tego jak jestem prze szczęśliwy z faktu że użytkuję tak dobre i wdzięczne auto.

Zawsze wróciłem nim z trasy bez problemu spalając takie same ilości paliwa jak np. w Passacie B6 2.0TDI.

Przez ten okres czasu wymieniłem kompletną klimę którą opisałem w blogu auta. Kupiłem 8 opon, 4 felgi stalowe, zmieniłem 2x rozrząd, ustawiłem raz kąt wtrysku, pomalowałem przedni zderzak, zamontowałem 2 chlapacze na przód i pokrowiec na kierownicę, zmieniłem akumulator miesiąc temu, olej 7x razem z filtrami,2x sworznie i to by było na tyle.

Kosztów nie liczę bo to wydatki czysto eksploatacyjne co przy tym przebiegu auto ma prawo nawet do większych "zachcianek".

Najniższe spalanie jakie uzyskałem to 5.5l średnie trasa: 6.5-7l w przedziale 90-120km/
średnie miasto: 8-10l ( duży silnik się musi rozgrzać)
dynamiczna trasa: 7-10.5l w przedziale 130-190

Ze spalania jestem bardzo zadowolony. Szczerze mówiąc w porównaniu do Astry odjął bym po litrze z każdego przedziału na korzyść Astry. 1100kg 1.4 90km vs 2100kg 2.5 151km

O funkcjonalności nie będę pisał bo to nie ma sensu. Nigdy nie miałem bardziej wszechstronnego auta. Wyjęcie kanapy, półek, i fotela zajmuje 5 min. natomiast montaż połowę tego.

Wygląd wg. mnie to najładniejszy Multivan do 2014r. Ten nowy na ledach podoba mi się bardziej.

Blacha to rzecz w moim mniemaniu nie do zajechania w tym aucie. Przez te 4 lata rdzy praktycznie nie przybyło a lakier po zawoskowaniu jest cholernie głęboki i błyszczący( lakier VW z tych to mistrzostwo świata.

O silniku też nie ma za bardzo co mówić bo praca R5 to symfonia a osiągi są na bardzo dobrym poziomie( najwięcej mandatów z fotoradarów mi przyszło właśnie na to auto).

Do wyposażenia nie mogę się przyczepić. Wszystko działa.

Ostatnia sprawa to gratka dla naszych rodzimych handlarzy samochodami.Auto mające prawie 400tys.km w środku wygląda jak by miało 150tys.km. Po dobrym wysprzątaniu mógłbym cofnąć na 150tys.km i sądzę że dopiero w poduszkach delikwent doznał by szoku.
Czasem się zastanawiam z czego jest tapicerka w tym aucie. W Astrze fotele przy 230tys.km wyglądają średnio natomiast tu przy 400tys.km jakby były nowe.

Oleju nie pije od wymiany do wymiany.

Póki co nie do sprzedania i nie wiem czy się to kiedykolwiek zmieni.

Pozdrawiam