Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Polo 6R 1.2 TSI 105KM
»
5000 km zaliczone! :) Moje wrażenia. :)
Wpis w blogu auta
Volkswagen Polo
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1105 razy
Data wydarzenia: 25.11.2010
5000 km zaliczone! :) Moje wrażenia. :)
Kategoria: obserwacja
5000 km przejechane!
W związku z tym czas na małe podsumowanie. Dłuższe będzie przy pierwszej pięciocyfrowej licznie czyli po przejechaniu 10.000 tyś.km. Mało to i nie mało ale jest zrobione. Moje autko przejechało te 5000 km od 6 kwietnia czyli od dnia odbioru z salonu. W tej chwili ma przejechane już ponad 5100 km. Oczywiście to bardzo mały przebieg, bo zrobiony w ciągu 7,5 miesiąca i niektórych może to bardzo dziwić. Wynika to z faktu, że jeżdżę też autem służbowym i czasami jestem tak zmęczony po trasach, że z żalem ale nie "pomykam" moim Polo. Najczęściej jeżdżę moim autkiem w weekendy i w tygodniu jak muszę i jak mam czas. Moje obserwacje:
Z ZEWNĄTRZ:
1. Design - Co najważniejsze ludzie się oglądają za moim autkiem jak brykamy po ulicach Wrocławia! Kilka razy na postojach ktoś podchodził i podpytywał co i jak i czy warto kupić - to cieszy. Ostatnio ze Spoonem rozmawialiśmy, że najprawdopodobniej na 99% będzie to kultowy wypust VW.
2. Chlapacze - jeżdżę bez nich od samego początku. Kazałem nie montować ich przed odbiorem z salonu. Autko nie dość, że lepiej wygląda to nie jest "brudasem" w związku z ich brakiem. Ani drzwi, ani boki nie są brudne po deszczu. Oczywiście tylni zderzak na spodzie jest po deszczach lekko zabrudzony, no ale coś za coś.
3. Lusterka - Duży plus za migacze (świetny jest patent z tym małym punktowy światełkiem na skrajach lusterek kiedy siedzi się w środku i włączy migacz). BARDZO ciężko się je składa. Na początku bałem się, że się nie składają albo, że je złamię.
4. Listwy boczne - a mianowicie ich brak. No tu lekko jestem zaniepokojony, bo jeżeli ktoś nieostrożnie na parkingu mocniej otworzy swoje drzwi to obije moje wyoblone boczne kształty... Na razie nie zauważyłem na szczęście żadnych obić - zawsze parkuję na końcach parkingów...
WNĘTRZE:
1. Wygoda - Najdłuższa trasa jaką zrobiłem Polo "na raz" to 660km z Wrocławia do Hamburga. Powiem wam, że tak wygodnych foteli, jak w mojej wersji Highline, to ze świeczką szukać. Rewelacja! Pełen komfort i wygoda.
2. Kierownica - Obszyta skórą, bardzo dobrze się ją trzyma i "operuje". W lato mimo skóry, ręka nie pociła mi się na niej. To samo tyczy się obszytego skórą drążka do zmiany biegów jak i uchwytu hamulca ręcznego.
3. Miejsce - Z przodu rewelacja, natomiast z tyłu jest już nieco gorzej. Oczywiście nie jest to przesiadka z klasy 1 do 2, jak to się ma często w autach konkurencyjnych marek ale miejsca jest mało i koniec. Nic się tu nie wymyśli.
4. Jasna tapicerka - Za każdym razem kiedy wsiadam do autka to rozpływam się w tej jasności... No co zrobić, jestem maniakiem jasnych tapicerek i koniec. Po upływie 7,5 miesiąca użytkowania bez śladów brudu. Oczywiście przeważnie jeżdżę sam i dlatego, ale bardzo dbam o czystość w aucie i też to wynik tego.
5. Bagażnik - Fajny patent z podwójną podłogą. Chowam tam co mniejsze rzeczy żeby na "górnym" pokładzie bagażnika nie latały bezwiednie.
6. Jakość - O jakości wykończenia deski rozdzielczej pisano już wiele. Nie będę sie powtarzał - REWELACJA i tyle. wsiadł do mnie kolega, który kupił sobie Forda Fiestę i kopara mu opadła, hehe.
7. Drgania i wibracje - Od dłuższego czasu z okolicy schowka przed pasażerem dobiegają głośniejsze wibracje i po prostu głośniejsza praca silnika. Jak dodam gazu wszystko ucicha, jak obroty spadają, to znów się to nasila. Sprawa do wyjaśnienia i czekam na info od Spoona bo ma sposób na tą bolączkę i czekam na fotorelację.
8. Klimatyzacja - Wszystko jak najbardziej ok, tylko przy włączonej klimatyzacji słychać wyraźne "wycie", chyba silnika, przy przyspieszaniu przy zakresie 1000-1200 obrotów.
SILNIK - To osobny temat. Jednostka 1.2 TSI to bardzo dobry wybór z mojej strony. Silnik według mnie stworzony jest do jazdy w trasy. Na 6 biegu przy prędkości 100km/h średnie spalanie mam w okolicach 4,2L/100km. Przy 140km/h spala 5,5L/100km, a przy 160km spala 6,5L/100km. To prawie jak diesel więc jak na benzynę to wynik rewelacyjny. Średnie spalanie w mieście jest już wyższe. W korkach w lato przy włączonej klimie Polo spalało mi momentami do 8,5L/100km. Bez klimy, na wiosnę i teraz średnio w mieście 6,8L/100km. Po przejechaniu 5000 km auto średnio spaliło mi 6,46L/100km. Dla porównania, kiedy usłyszałem ostatnio od jednego z naszych kolegów ile mu pali nowe Polo z silnikiem 1.4 to aż mnie powaliło - dużo za dużo. 1.2 TSI rządzi!
Silnik jest bardzo dynamiczny. W zakresie od 40km/h na 3 biegu wzwyż ciągnie niemiłosiernie. Zresztą tak naprawdę to w każdym zakresie idzie jak burza. Najbardziej podoba mi się to, że po wbiciu 6 biegu przy 90km/h i wciśnięciu gazu auto "odjeżdża". Nie ma efektu zamulenia. Do tego stopnia przećwiczyłem ten układ, że mam wrażenie, że autko lepiej ciągnie na 6 niż na 5 biegu!
To co ciekawe zauważyłem też, że w trasie np. przy bardzo wilgotnej pogodzie lub w deszczu silnik "idzie" inaczej niż np. w lato kiedy jest sucho i gorąco. W temacie mitycznych już "falujących" obrotów informuję, tak jak piałem w dzienniku, że falowanie u mnie ustało!
Tempomat - Nie używam i bez uwag.
Radio RCD310 - Używam i bez uwag. Gra poprawnie bez fajerwerków.
Czujniki cofania - Używam zawsze i bardzo sobie chwalę. Nigdy mnie jeszcze nie zawiodły.
Jestem bardzo zadowolony z zakupu i szczerze polecam jeszcze niezdecydowanym zakupienie nowego Polo.
To tyle jeśli chodzi, o krótkie podsumowanie. Dużo większe i obszerniejsze już za około pół roku kiedy to planowany jest przebieg 10.000 km.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
1
komentarz
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
1
komentarz
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
49
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
pozdrowiks
Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowo i cieszę się, że moje krótkie podsumowanie pierwszych 5000km dla wszystkich jest ciekawe i pomocne.
Do Burdoror: Też uważam, że pomysł z "Poradnikiem" byłby bardzo trafiony. Co do drgań i odgłosów z okolic schowka to nic innego jak drgania przewodów. Spoon sprawdził i będzie fotorelacja jak to poprawić.
Do Pafka: Dzięki Pafka. Fotele w Polo są naprawdę rewelacyjne!
Do Barteo: Powiem Ci, że sam jestem totalnie zachwycony 1.2 TSI. Polecam w całej rozciągłości, a Polo GTI to bym się z chęcią sam przejechał.
Do Lameboy: Zaatakuj Spoona w tym temacie. Gadaliśmy, o tym i mówi, że jest na to sposób. Obiecał fotorelację jak to "poprawić". Podobno jakieś przewody są za blisko siebie i wprawiają się w drgania. Można je przełożyć na następne wolne uchyty i problem znika.
Do Franky132: Dzięki bardzo!
Do Mati190: Wielkie dzięki za miłą opinię Mati.
Do Murphy6: Przebieg znikomy bo mało jeżdżę ostatnio. Dziękuję za wpis.
Do Tabur: Wnikliwe to będą przy 10.000km. Dziękuję za ocenę.
Do Toffee: Dziękuję bardzo i wzajemnie.
Do Majcher836: Obiecuję, że jeszcze w tym roku Cię odwiedzę i zrobimy grudniowy, świąteczny spocik Polówek. Tofanę też wyciągnę.
Do Budasty: 140Km mówisz... Ciekawe jak ciągnie? CO do chlapaczy to odrazu wiedziałem, że ich nie zamontuję. Są za duże i burzą obraz Polówki. Dzięki za wpis.
Do Tenjedyny13: Dzięki i Tobie też szczęśliwych kilometrów.
Do Karol07063: Dzięki, dzięki i wzajemnie!
Pozdrawiam
a co do designu, jadąc po miescie juz parę polówek widuję, i widząc takie auto z tyłu, odnoszę wrażenie, że jest niesamowicie wąskie, polówka widziana w ruchu ulicznym wygląda jakby była ściśnięta z boków w praktyce przestrzeni jest naprawdę dużo w środku i siedząc na miejscu kierowcy mam wrażenie że jestem w przestronnym aucie, także na szerokość, a z zewnątrz od tyłu po prostu co widziałem to wydawała mi się taka wąziutka ta polóweczka
Wprawdzie w Polo nawet nie siedziałem, ale bardzo chwalę sobie fotele w Scirocco i w Leonie - podejrzewam, że w Polo jest podobnie. Jak dla mnie właśnie fotele to najlepsze co zrobił Volkswagen, hehe.
Są bardzo wygodne i mają świetne podparcie boczne - również oparcia.
Takie fotele wg mnie powinny być wzorem dla innych producentów
Mimo, ze nie bede kupowal w najblizszym czasie, Twoj wpis dal mi jakis poglad na ten samochod.
Co do punktu 7-go: Takie drgania i halas moga wynikac z poluzowanej badz zuzytej poduszki slinka. Choc przy 5kkm takie zuzycie byloby co najmniej dziwne...