Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 843 razy
Data wydarzenia: 01.01.2015
2014
Kategoria: obserwacja
Statystycznie rzecz biorąc za tutejszym dziennikiem kosztów
1. Na przejechanie powyższego dystansu Fiat potrzebował 4.586,93 litrów bezołowiowej wizytując wachernie 88 razy. Kosztowało mnie to 25.917,46 złotych. Nieźle... Ponad 3/4 kosztu ogólnego...
2. W ASO byłem 7 razy, z czego 2 to przeglądy na 30 i 60 tys., które zamknęły się kwotą 1.341,56 złotych, co stanowi lwią część - całkowicie serwis pochłonął 1.390,56. Różnica to sprawdzenie felgi (30, poza ASO) i nakładka pedału sprzęgła (19). Pozostałe 5 wizyt to wymiany gwarancyjne, ale o nich poniżej. Tak więc koszt serwisowy uważam za jak najbardziej rozsądny przy tym przebiegu - tylko 5% całości.
3. Koszty inne to 6.400,45 złotych - prawie 1/5 ogółu. Tu jak zwykle prym wiodą ubezpieczenie (1.621), wynajem garażu (1.440) oraz roczne winiety SK (250) i CZ (ok. 230/1.500 CZK). Reszta to głównie przejazdy naszymi płatnymi autostradami, płatne parkingi, wymiana opon czy korzystanie z myjni. Oczywiście, oprócz ubezpieczenia, można zrezygnować z tego czy owego i poszukać oszczędności. Jednak na razie nie jest to kwota w ujęciu rocznym, która doprowadzałaby mnie do bankructwa
4. Całościowo Bravo kosztowało mnie 33.708,47 złotych w 2014. Kwota dość gruba, ale jako narzędzie pracy zarobiło na siebie, więc nie mam w tym akurat względzie powodów do narzekań.
Tyle statystyki. Zgłębmy detale
Jak poprzedni rok był dla mnie świetny zawodowo, tak pod względem serwisowym był dla Bravo fatalny. Zaczęło się w lutym od awarii mechanizmu podnoszenia prawej przedniej szyby - usterka gwarancyjna. Następnie w czerwcu na przeglądzie wykryto po raz pierwszy wyciek oleju z silnika (fabryczny), który tak naprawdę usunięto dopiero w listopadzie po kolejnych dwóch wizytach. W międzyczasie - we wrześniu - wymieniono w ramach gwarancji sprzęgło i dwumas (wada fabryczna) oraz pojawiło się pęknięcie przedniej szyby, którą wymieniłem w ramach AC (przygody opisane w dzienniku pokładowym - przyp. autora). O ile mechanizm czy szybę można zaliczyć do wypadków przy pracy, o tyle sprzęgło, a w szczególności ten nieszczęsny wyciek zachwiały moją wiarą w niezawodność Fiatów. Pozostawiam bez komentarza odkryte tuż przed Świętami pęknięcie skóry na fotelu kierowcy. Usterka zgłoszona, zdjęcia zrobione przez ASO - czekam na weryfikację.
Jak będzie dalej, nie wiem. Na tą chwilę mam postanowienie, że jeśli w dalszym ciągu będą pojawiać się takie nieplanowane usterki, to - jeżeli tylko finanse pozwolą - w przyszłym roku o tej porze będę już rozglądał się za nowym autem. Szkoda, bo trochę inaczej to wszystko sobie planowałem i wyobrażałem kupując Białego. Ale... Szara rzeczywistość weryfikuje wszystkie założenia, a pewnych rzeczy po prostu nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Jak moje poprzednie Seico, Stilo czy Bravo Czerwony spisywały się lepiej niż bez zarzutów, tak ten pokazał się ze złej strony za nich wszystkich. Z drugiej strony to w końcu tylko samochód. Na drodze nigdzie się nie rozkraczył, zawsze dowiózł mnie do celu w dość komfortowych warunkach. Jeśli tylko ten rok i przebieg wyczerpał Jego wszystkie dolegliwości czy też smaczki (jak mawia mój Przyjaciel), to zwrócę honor. Bo mimo wszystko wciąż lubię tego Fiata oraz ciągle mam frajdę z jazdy. I tak naprawdę wcale nie chciałbym rozstawać się z Nim tak szybko... Cóż - co ma być, to będzie
Szerokości dla Wszystkich w Nowym 2015 Roku
Ostatnia aktualizacja: 04.01.2015 13:57:11
Najnowsze blogi
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Założenia miałem inne, czas (i kabona
Mam to na uwadze
Pewnie coś w tym jest...
Zgadza się
Ciągle na to liczę - wzajemnie
To moje największe pocieszenie
Wpis z 1/01 dodany 2/01, stąd Twoje wrażenie
Powiem Ci, że raczej ołówka i kartki
62.439 dobry wynik
P.S. Zmobilizowałaś mnie
Gdyby nie praca, zrobiłbym marne 6.608 km
Do tej pory wyrabiałem się w czterech/pięciu latach, ale wyraźnie ten przypadek jest specyficzny
Tak mi mówią w ASO, ale i tak wszystkiego nie wiem
Przy podliczaniu czasu wymiękłem przy 45 trasie, ale wezmę się za to
Podsumowania mają to do siebie, że czasem sprowadzają na ziemię
Coś w tym jest
Dziękuję
Siedzenie w jednym miejscu to nie dla mnie
Otóż to
Oby
Trochę dużo tych serwisów, życzę Ci spokojniejszego
(niezawodnego) roku 2015