2 lata, to wystarczy aby znudzić sie autem i coś w tym jest. Ale sytuacja nie pozwala mi na zmiane, sprzedać sie nie opłaca bo za dużo władowane w auto. Kupić coś za max 15tys
to za duże ryzyko, nie mam kandydata w klasie kompakt 5D, benzyna. No to trzymamy to co mamy.

Statystyka:
W poprzednim oplu robiłem 7tys rocznie.
W tym aucie zrobiłem 40tys w 2 lata, gdzie pierwszego roku 14tys.
Po zainstalowaniu gazu zacząłem jeździć do oporu, objeździlem wioski i musze stwierdzić że Świętokrzyskie jest piękne,
szczególnie góry świetokrzyskie(Suchedniów, Święta Katarzyna, Nowa Słupia), ale okolice Oblęgorka i Miedzianej Góry też są piekne bo górzyste.

Udało sie nawet złamać 10s w z tymi 90 kuniami, ale założyłem z powrotem ori dolot(te wszystkie puchy za filtrem powietrza), bo wole mieć 11s ale lepszą elastyczność i tym samym przyjemnośc z jazdy.