No to minęło 15 tys. i całe 10 miesięcy.
1,2 tsi dalej spokojnie sobie jeździ.
Nic nie puka, nic nie stuka Nawet oleju specjalnie nie ubyło przez ten czas (jakieś 3 mm mniej na bagnecie) Aż dziwne

W sumie to jestem zadowolony. To poprawny i dopracowany w każdym calu samochód, dobrze wykonany i przyjemny w prowadzeniu, choć czuć, że brakuje mu wielowahacza z tyłu (bo wersje z 1,2 mają belkę), szczególnie przy większych prędkościach trzeba być czujnym.
Może to też pośrednio "wina" opon 205/55R16, Altea mająca wielowahacz i 225/45R17 jeździła po prostu lepiej (czuło się, że tył zawsze trzyma)

Ma też swoje obiektywne wady np. nie wyróżnia się na drodze swoją stylistyką

Nie jeżdżę oszczędnie więc średnie spalanie 8,1 l/100 po tych 15 tys. mnie specjalnie nie dziwi. Natomiast bez problemu w trasie gdy jedzie się zgodnie z przepisami i używa biegów tak jak sugeruje komputer 5,5 litra jest spokojnie osiągalne.

W przyszłym tygodniu planowana wymiana oleju z filtrem, bo do 30 tys. czy dwóch lat jak podaje VW dla tego silnika czekać nie zamierzam. Może też filtry powietrza i przeciwpyłkowy ale to w zależności od ich stanu.