Dnia 18.06 auto zostało w końcu podprowadzone do mechanika.

Jak już niektórym na aczacie wspominałam sprawa tyczyła się głównie urwanej linki hamulca ręcznego, tłumika, drobnych wycieków oleju i szybkiego nabierania temperatury przez samochód w czasie stania np. w korku.

Dziś samochód został po niecałym tygodniu odebrany. Jak się okazało termostat i chłodnica dobrze spełniają swoją funkcję - 'problemem' była wysoka temperatura silników Opla - o której zresztą wiedziałam.Oczywiście katalogowo przy 100 stopniach załącza się wiatrak ale lepiej było to sprawdzić ,bo Bóg jeden wie czy poprzednia właścicielka kiedykolwiek wymieniała płyn chłodniczy, a ostatnią rzeczą jaką bym chciała zrobić jest zatarcie silnika, tak więc poszedł nowy płyn chłodniczy.

Drobne wycieki oleju zostały zahamowane uszczelnieniem silikonem uszczelki i miski olejowej. Nie wiadomo na ile to starczy, ale mam nadzieje że nie będe musiała w przeciągu kilku miesięcy znowu jechać w tej sprawie do mechanika.
Gratuluje również tym panom z poprzedniego warsztatu, którzy mądrze przelali ilość oleju przy jego wymianie.

Przy okazji obecności mojego auta u tegoż mechanika został wymieniony olej ( Mobil Super Semi-Synthetic 2000 10w40) i filtr oleju.

Wymiany doczekały się również obie linki ręcznego , zerwana była lewa, a prawa juz dogorywała (jak to określił pan mechanik była już w stanie letalnym)
Jak widać na załączonych obrazkach tłumik również został zmieniony, konkretnie pisząc, wymiany doczekał się tłumik środkowy i tylny(końcowy)(good bye WRC ).

Podsumowując, co zostało zrobione:
-tłumik środkowy 130 zł
-tłumik tylny(końcowy) 125 zł
-linka ręcznego L 33 zł
-linka ręcznego P 20 zł
-płyn chłodniczy 15 zł
-olej Mobil Super Semi Synthetic 2000 10w40 70zł
-filtr oleju 15 zł
-silikon do uszczelniania i środek do odtłuszczania 30 zł
Wychodzi 438 zł za części
+ 325 zł za robociznę
co w sumie daje nam 760 zł za całość
(u innego znanego mi mechanika zapłaciłabym 2x tyle)

Niedługo czekać mnie będzie jeszcze wymiana tarcz hamulcowych i będzie trzeba coś zrobić z rudą co się w dała w progi

Wilk syty i owca cała.
Nic tylko tankować i jeździć

P.S: jutro zmiana opon na letnie bo do tej pory nie było okazji (pewnie jestem ostatnią osobą na portalu, która jeszcze opon nie zmieniła..)