Do odbioru tego samochodu trochę się przymierzałam z różnych względów - a głównie z powodu totalnego braku czasu. Samochód był zamówiony w marcu i dzieki aplikacji "mojatoyota" mogłam go śledzić od opuszczenia fabryki w GB. Przednia zabawa! O ile w ON1 sobie z wielką przyjemnością pokonfigurowałam - to tym razem samochód wzięłam w pakietowym wyposażeniu Premium i tym razem z wersją mocniejszą silnika 1,6 (jednak poprzednik z 1,3 nie bardzo sprawdzał się podczas ...

Dziś odwiedziłam lubelski salon Toyoty. Wcześniej już dyskutowałam swoje marzenia z Szefem Stacji. Obiecana miła transakcja :) Ostatnie dni wyprzedaży 2015 - ale nie tego szukam. Na wejściu - nowy, o przepięknej sylwetce Prius! No cudo absolutne (choć Marcin GP zaraz wykpi). Cudo - ale tylko do otworzenia drzwi: w środku dramatyczne białe plastiki między fotelami coś na kształt kociej kuwety! Równie paskudnie plastikowo-biały "placek" na kierownicy, bez względu na kolor ...

Z "wynalazków" firmy korzystam z satysfakcją przy konserwacji różnych skórzanych przedmiotów i mebli. Dzisiejszy blog polecam pod rozwagę wszystkim, którzy zastanawiają się nad skuteczną renowacją skóry na kierownicach: http://blog.multirenowacja.pl/renowacja-kierownicy/ Póki co, chronię swoją kierownicę zacieniając samochód. Ech, nie sądziłam, że będę marzyć o jesienne plusze...

Dzisiejszy poranek upłynął mi na poszukiwaniu kluczyków do samochodu. Nie było ich tam gdzie zwykle. Nie było w innych logicznych i nie logicznych (lodówka, śmietnik, pralka, zmywarka) miejscach. Kluczyka brak! Rodzinka na wakacjach – podejrzanych brak. Samochód na parkingu strzeżonym – kłopotu nie ma. Jechać niby można „na zapasie” ale najpierw należy pokonać autoalarm, do którego nie mam zapasowego pilota (tu Toyota przyoszczędziła). Czytanie instrukcji – bez ...

Prawie wszyscy na wakacjach. W mieście pustawo. Nieco łatwiej o parking a mimo to nie brakuje "Miszczów". Podobno sposób parkowania świadczy o nas więcej niż chcielibyśmy ujawnić. W załączeniu - znalezione w necie. Udanych urlopów, dla tych - którzy latem mogą wypoczywać. Mocy wrażeń i bezpiecznych powrotów.

Jako że sezon wyprzedażowy w pełni, dalej buszuję po salonach towarzysząc bliskim w nabywaniu nowych samochodów :)).Tym razem mój Brat postanowił zamienić swoją starą toyotę na nowszy model. Samochód wybrał i z konkretnym pomysłem udał się do lubelskiej ASO. Obiecano mu uzgodnienie jeszcze pewnych szczegółów i telefoniczną informację o możliwej konfiguracji zakupu zaraz następnego dnia. Brat czekał, czekał, czekał..... Po dwóch tygodniach odpuścił i za moją namową ...

W ostatnią sobotę urządziłam sobie z koleżanką rajd po lubelskich salonach w poszukiwaniu małego, miejskiego autka. Koleżanka – dotychczas fanka swojej toyoty Yaris – po jej sprzedaży w ubiegłym tygodniu nie mogła polubić miejskiej komunikacji. Toteż pomysł zakupu czegoś własnego na czterech kółkach stawał się palący. Sezon wyprzedażowy rocznika 2014 w pełni więc można było przebierać w ofertach. Aygo zostało odrzucone już na premierze – zbyt drogie ...

Dziś spotkałam niezwykle osobliwy samochodzik. najpewniej należy do weterynarza :))

Wczoraj - z powodu kompletnego braku czasu i jakiejkolwiek możliwości na uczciwy wypoczynek - zafundowałam sobie niewielki przerywnik codziennej gonitwy w postaci wyprawy na prezentację Aygo w lubelskim salonie Toyoty. Wybrałam się tam z Przyjaciółką, która poszukuje mini autka do miasta. Aygo jest zabawne, dość starannie wykończone i może stanowić alternatywę dla damskiej torebki :))). Moim zdaniem śmieszny, mały złośnik. Oferta absolutnie nie dla mnie i wpis ma być tym ...

Mam nadzieję, że nikomu się nie przyda ale akcję uważam za godną uwagi: http://kartyratownicze.pl/o-akcji-karty-ratownicze/ W Lublinie partnerem akcji jest Honda. Obadam - po niedzieli.