Zgodnie z zapowiedziami zajrzałem pod machę i wykopałem stamtąd pokrywę zaworów. Poniżej fotorelacja z przebiegu prac i oczywiście efektu końcowego z którego jestem dumny;] Podziękowanie dla moich znajomych Artur i Wojtka, którzy przyczynili się do szybkiego zakończenia projektu :D Ostatnia fota z dedykacją dla kolegi Sajeks :D

Z przyczyn niezależnych w pracach garażowych wyniknęła 2 dniowa przerwa. Ale już niedługo nowe mody i kolejne gorące fotki (brzmi obiecująco, wiem wiem :D) W tym czasie zapraszam gorąco na Forum miłośników FSO gdzie można znaleźć temat o moim samochodzie : http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=32025.40

Z racji zbliżającego się remontu silnika i dlatego, że dzień bez grzebania przy poldku to dzień stracony..... Wyciągnąłem sobie pokrywę zaworów. Mimo że brzmi banalnie to wcale nie jest tak hop-siup. Najpierw trzeba odkręcić świeżo malowany plasticzek z napisem ROVER. Potem czas na 15 śrubek - lecz nie byle jakich. A przynajmniej trzeba je odkręcić w nie byle jakiej kolejności :D Schemat kolejności - foto nr 1. Uprzedzam złośliwe pytania/komenty - i tak się ...

Dziennik to dziennik - nowy dzień nowy wpis :D Jako że niedawno w FSO wylądował skórzany podłokietnik czas go przedstawić światu. Idealnie komponuje się z fotelami - razem wyglądają jak komplet. Podczas wizyty w garażu cyknąłem też parę fotek tak po prostu

Ponieważ niektórzy dociekliwi obserwatorzy zmusili mnie do odkopywania starych fotek... ( np. sajeks i seba1985 ) postanowiłem machnąć fotorelacja z powstania unikatowego produktu na rynku części samochodowych :D Jednym z aspektów ktore mi sie tak bardzo podobaja w moim fso jest niedostepnosc wszelakich czesci " tuningowych " (chodz czasem ma to swoje minusy) Ale do rzeczy - chodzi o pasje tworzenia, kombinowania, prob i błędów, zbierania i analizowania informacji itd. Ta ...

W końcu! Po dokupieniu jednej felgi i długiej walce z polerką i malowanie felg wreszcie prace ukończone. Teraz pozostaje wybrać tylko dekielki... Standardowe czarno białe FSO, lub czarno-czerwone ręczna robota mojej połówki ;D Ciężka decyzja:D

Autko w rękach mojego dziadka było jedynie serwisowana - choć ze szwajcarską dokładnością co do przebiegu/czasu. Tylko tyle i aż tyle. Odkąd ja się stałem jego 100% właścicielem Poldek przeszedł spoooro modyfikacji napraw. Kiedyś miałem nawet bardzo ładnie prowadzoną przez siebie książkę serwisową zawierającą nie tylko serwis ale wszystkie najdrobniejsze mody z datami i kosztami ale niestety się zawieruszyła czego bardzo żałuje. Dlatego korzystając z tego dziennika ...